Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Purchawka jak piłka

25.05.2004 00:00
 Bardzo się zdziwili właściciele ogrodu przy ulicy Parkowej, gdy pewnego dnia znaleźli pośród zarośli puchnącą niemal w oczach białą, mięsistą kulkę. Purchawka, która pojawiła się u państwa Kłosków, w tydzień zdążyła urosnąć kilkadziesiąt centymetrów.
Pewnego dnia, jak oglądałam ogród, zauważyłam coś białego. Najpierw myślałam, że to jakiś śmieć albo jakaś piłka - powiedziała Hildegarda Kłosek. Syn mierzył ją, coraz bardziej rosła. Przyrodnicza niespodzianka pojawiła się w bardzo ciekawym miejscu - na gruzach starej przedwojennej sławikowskiej karczmy. Korzystała tu ze słońca, a wilgoci jej też zapewne nie brakowało, bo po deszczu woda ścieka po lekkim zboczu. To nie pierwsza taka purchawka u nas. Parę lat temu też była taka, ale w innym miejscu. Urosła do prawie 34 centymetrów - twierdzą Kłoskowie. Niestety, gdy w niedzielę pani Kłosek wybierała się do kościoła, purchawki już nie było - ktoś ją w nocy ukradł...

(sem)

  • Numer: 22 (632)
  • Data wydania: 25.05.04