997
11.05.2004 00:00
Kolejny głupi żart
Trwa moda na bombowe żarty. 9 maja o godz. 19.51 na policję zadzwonił anonimowy rozmówca i poinformował, że na pl. Długosza, gdzie właśnie trwał organizowany przez magistrat festyn „Racibórz miastem europejskim”, kilkadziesiąt minut przed koncertem Perfectu, podłożona jest bomba. Policja wysłała na miejsce grupę rozpoznania, straż pożarną i karetkę pogotowia. Festynu nie przerwano. Nie znaleziono żadnej bomby. Jak dowiedzieliśmy się na komendzie, rozmówca dzwonił z budki telefonicznej. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu anonimowy rozmówca poinformował o podłożeniu bomby w szpitalu przy ul. Gamowskiej. Wtedy również nie znaleziono żadnego ładunku.
Skok na stację
W nocy z 7 na 8 maja nieznani sprawcy włamali się do jednej ze stacji benzynowych w centrum Raciborza. Złodzieje wyważyli drzwi wejściowe i zamki oraz uszkodzili system alarmowy. Z sejfu skradli gotówkę, zaś z półek karty do telefonów komórkowych. Łączna wartość skradzionych rzeczy wyniosła 5 tys. zł. Straty wynikłe z działań złodziei oszacowano łącznie na 15 tys. zł.
Zwinął paszport
Do niecodziennego zdarzenia doszło 7 maja na przejściu granicznym w Chałupkach. Nieznany sprawca podjechał do mieszkańca Opolszczyzny, który akurat przekroczył granicę i zapytał o drogę do jednej z pobliskich miejscowości. Chwilę potem niespodziewanie wyrwał mu paszport konsularny i odjechał. Policji nie udało się ująć złodzieja.
Włamanie w szkole
8 maja miało miejsce włamanie do jednej ze szkół w centrum Raciborza. Złodzieje upatrzyli sobie sklepik, do którego dostali się po podważeniu drzwi. Skradli słodycze i napoje o łącznej wartości 700 zł.
Najnowsze komentarze