Na Chudych torach
Placówka w Wojnowicach jest częścią miejscowego Zespołu Szkolno - Przedszkolnego. Mieści się jednak w innym miejscu niż podstawówka, w budynku przy ulicy Kopernika. W grupie starszaków znajduje się 11 dzieci, w grupie „średniej” 8 podopiecznych, a w najmłodszej tylko 6. Dyrektorem ZSP jest Lidia Rąpała, a dziećmi zajmują się nauczycielki Gizela Rostek oraz Weronika Rycka. Dzieci mają prócz normalnego zakresu obowiązków, dodatkowe zajęcia z muzyki i religii, a sześciolatki realizują zajęcia szkolne.
Justyna Wołczyk (7 lat)
To jest coś takiego dużego, co wiezie ludzi, towary też. Nie wiem, jak duży może być, ile może mieć wagonów. Taki pociąg jedzie zawsze po torach. One są takie chude. U nas widziałam takie koło sklepu. Pociąg jest fajny, ale nie widziałam jeszcze takiego najfajniejszego.
Monika Adamczyk (7 lat)
On jedzie zwykle po torach, żeby odwieźć ludzi w odwiedziny gdzieś. Jechałam już fajnym pociągiem. Jedzie szybko. Szybciej niż samochód. Mnie się dlatego bardziej podoba od auta. Był taki czarny. Dużo ludzi było w wagonach.
Nikol Siegmund (6 lat) Widziałam taki pociąg, ale nie wiem jeszcze, co to tak naprawdę jest. Ale to jedzie, a z tyłu ma takie długie wagony, w nich są takie ławki do siedzenia albo stoły. Mogą jechać ludzie, zwierzęta chyba nie. Pociąg, który widziałam, był ładny, taki zielony i czerwony. Emma Rąpała (6 lat) Już go widziałam. Fajny, podobała mi się jego lokomotywa. Taka duża, miała długi komin i daszek. Jechała po torach. Był potem hałas, ale taki nieprzyjemny. Sama jeszcze w środku nie jechałam, ale bardzo bym chciała.
Kamil Zawieja (6 lat) Ten, co widziałem, był duży i taki brązowego koloru. Jechał, ale dość powoli, a ja lubię jechać szybko. Wolę auto. U nas jechały kiedyś pociągi, ale już dawno. Pociąg jest z żelaza, ale ile trzeba go do zbudowania, tego nie wiem. Pewnie dużo.
Nikol Urbaniec (6 lat) Mnie się w pociągu, jak go widziałam, najbardziej spodobała sama lokomotywa, co jedzie z przodu. Była taka siwa i duża. Pociąg może przewozić węgiel, buraki, ziemniaki. Ludzi też. Ale zwierząt pewnie nie. Może dlatego, że się w nim źle czują.
Nikol Siegmund (6 lat) Widziałam taki pociąg, ale nie wiem jeszcze, co to tak naprawdę jest. Ale to jedzie, a z tyłu ma takie długie wagony, w nich są takie ławki do siedzenia albo stoły. Mogą jechać ludzie, zwierzęta chyba nie. Pociąg, który widziałam, był ładny, taki zielony i czerwony. Emma Rąpała (6 lat) Już go widziałam. Fajny, podobała mi się jego lokomotywa. Taka duża, miała długi komin i daszek. Jechała po torach. Był potem hałas, ale taki nieprzyjemny. Sama jeszcze w środku nie jechałam, ale bardzo bym chciała.
Kamil Zawieja (6 lat) Ten, co widziałem, był duży i taki brązowego koloru. Jechał, ale dość powoli, a ja lubię jechać szybko. Wolę auto. U nas jechały kiedyś pociągi, ale już dawno. Pociąg jest z żelaza, ale ile trzeba go do zbudowania, tego nie wiem. Pewnie dużo.
Nikol Urbaniec (6 lat) Mnie się w pociągu, jak go widziałam, najbardziej spodobała sama lokomotywa, co jedzie z przodu. Była taka siwa i duża. Pociąg może przewozić węgiel, buraki, ziemniaki. Ludzi też. Ale zwierząt pewnie nie. Może dlatego, że się w nim źle czują.
Najnowsze komentarze