Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

To moja wina

16.03.2004 00:00
Mimo tak młodego wieku (15 lat) nie było końca pochwał dla Michała Pośpiecha, który po raz pierwszy zaprezentował swój dorobek artystyczny.
Po raz kolejny galeria „Za drzwiami” biblioteki publicznej w swoich murach gościła debiutanta. Tym razem swoje prace zaprezentował młody artysta z Rydułtów Michał Pośpiech. Słuchacz Państwowego Ogniska Plastycznego wystawił obrazy wykonane w technice olejnej, akwareli, pastelach, ołówku oraz grafikę. Głównymi bohaterami obrazów młodego artysty są ludzie. Postać jest najtrudniejsza do wykonania. Trzeba dobrze znać anatomię człowieka. Za modeli służą mi bliscy, rodzice, znajomi ale również często osoby nieznane, które znajduję na fotografiach lub widokówkach - zdradza Michał Pośpiech.
 
Michał swoimi umiejętnościami malarskimi i rysunkowymi wyróżniał się już od przedszkola. W Szkole Podstawowej prace Michała znacznie odbiegały od jego rówieśników z ławki szkolnej. Były bardziej dojrzałe. Wysyłałam Michała na konkursy plastyczne, gdzie zajmował wysokie miejsca. Cieszę się, że mogę teraz oglądać prace mojego wychowanka - mówi Barbara Durczok, nauczycielka plastyki w SP nr 2.
 
Michał Pośpiech jest obecnie w trzeciej klasie gimnazjum oraz na ostatnim roku w Państwowym Ognisku Plastycznym w Rydułtowach. W przyszłości chciałbym studiować na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, bo tam właśnie jest kolebka wielkich artystów - dodaje.  „Mea culpa” to tytuł wystawy Michała Pośpiecha, który sam wyznaje, że to wszystko przez niego i to jego wina. To moja wina to zamieszanie z wystawą, której teraz odbywa się wernisaż. To zamieszanie dla biblioteki, rodziny, najbliższych i znajomych - dodaje M. Pośpiech. 
 
Prace młodego artysty można będzie oglądać w galerii „Za drzwiami” do końca marca.
 
(ster)
  • Numer: 12 (622)
  • Data wydania: 16.03.04