Pokorny Ślązak
...szlag mnie trafił po ukazaniu się zamieszczonego w tygodniku nr 9 Nowin Raciborskich listu mieszkańca gminy Nędza krytykującego lokalny podatek, zatytułowanego „Zbójeckie prawo”.
W związku z tym za nieodzowne uważam obiektywne wyjaśnienie zainteresowanym czytelnikom ukrytego w liście fałszu związanego z drańską, korytową hegemonią podatkową stosowaną przez dominujących decydentów podatkowych, kurczowo dzierżących władzę. Fałsz ten dotyczy tego, że niezadowolony z podatku „pokorny Ślązak” dzisiaj analizujący granice podatkowego rozsądku, autor „Zbójeckiego prawa” zapomniał donieść o tym, że to właśnie On jest byłym, jeszcze niedawno panującym w podatku Wójtem Gminy Nędza. Za Jego kadencji zadaniem nadrzędnym władzy było „zdobycie oraz przypilnowanie pieniędzy”. Za te „szczególne osiągnięcia Wójta w pracy zawodowej”, uznawane za niezwykle osobliwe sukcesy, otrzymywał premie z budżetu samorządu, pochodzące z osobiście przypilnowanego, ściągniętego z mieszkańców podatku. Kierował się filozofią „gdy się ma pieniądze rządzi się prościej”. Miał On w tym okresie wielu przeciwników nie zgadzających się z Nim i Jego polityką podatkową (50% Rady), co w konsekwencji z woli dręczonych podatników doprowadziło do Jego niechcianego odejścia. Z baranim uporem, przez wiele lat skutecznie windował podatek powyżej poziomu przekraczającego granice zdrowego rozsądku. „Gospodarz” ten pazernym haraczem utrudniał prowadzącym działalność gospodarczą i lekką ręką niszczył to, co inni wcześniej mozolnie zbudowali, czego najlepszym przykładem jest chociażby basen w Szymocicach. Za to, że Ośrodek Wypoczynkowy nie potrafił ponieść nadmiernych obciążeń - chciał go zaorać! Tych, którzy w kwestii podatku rozumowali inaczej - i dużo wcześniej sygnalizowali o tym - ignorował, a w „Jego Urzędzie” byli intruzami. To, że dzisiaj w gminie - jak zauważa „Zbójeckie prawo” - są za wysokie podatki, jest właśnie zasługą samego autora tego listu, który idąc ślepą drogą tak nauczał innych. Dzisiaj nie powinien dziwić się, że Jego pilny uczeń w podatkowym wyścigu jest jeszcze lepszy i pokonał nawet już samego mistrza.
Zastanawiając się w puencie, sobie i czytelnikom zadaję pytanie - czy „Zbójeckie prawo” jest kolejnym czarowaniem mieszkańców Gminy Nędza mądrością i dobrocią człowieka, który nie może zapomnieć smaku władzy i pogodzić się z utratą lukratywnej posady, czy też rzeczywiście zbójnik Janosik na „skórze” tego człowieka dokonał cudu oświecenia i sprowadził byłego Wójta na drogę pokornego nawrócenia?
Stały czytelnik
Andrzej Młynek
Zastanawiając się w puencie, sobie i czytelnikom zadaję pytanie - czy „Zbójeckie prawo” jest kolejnym czarowaniem mieszkańców Gminy Nędza mądrością i dobrocią człowieka, który nie może zapomnieć smaku władzy i pogodzić się z utratą lukratywnej posady, czy też rzeczywiście zbójnik Janosik na „skórze” tego człowieka dokonał cudu oświecenia i sprowadził byłego Wójta na drogę pokornego nawrócenia?
Stały czytelnik
Andrzej Młynek
Najnowsze komentarze