Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Przedświąteczne jajko

16.03.2004 00:00
W Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Samborowicach obecnie pracuje wespół z grupą pedagogiczną ponad dwudziestka dzieci. Dyrektorem placówki, mieszczącej się w budynku szkolnym, jest Alfreda Staniek. Dziećmi opiekują się nauczycielki Ewa Nogaba i Halina Wójcik oraz Dorota Hergesell (religia). Podopieczni placówki korzystają w własnej stołówki i sprzętu do zabawy i nauki. Lubią śpiewać i cieszą się nadchodzącymi uroczystościami. Zastaliśmy je na przygotowaniach do pożegnania zimy i świąt wielkanocnych. Dzieci odpowiedziały na pytanie, czym jest dla nich pisanka.
Klaudia Uliczny (6 lat)

Pisanka to jest coś, na czym można pisać, najlepiej kredkami i mazakami. Może to być jajko, ale może się stłuc, a wtedy to już nie będzie ładne. Tak dobrze to jeszcze nie wiem, jak się robi prawdziwą pisankę.

Robert Niewiera (6 lat)

Pisanki się pisze na Wielkanoc. Ładną najlepiej. Kolorową. Potem to się je. Raz sam robiłem pisankę, jajko się nie stłukło. Próbowałem mazaków, farbek.

Damian Kubik (6 lat)

To są te malowane jajka, jak są święta, to się je różnie maluje. Ja jeszcze sam nie robiłem takiego, więc nie widziałem dobrze, co wychodzi. Ale chcę spróbować. Ciekawe.

Natalia Trojańska (6 lat)

To są zwykłe takie jaja pomalowane. Przez ludzi, nie zniesione na kolorowo. Ja już robiłam takie w domu na Wielkanoc. Tak najlepiej się koloruje farbkami. I najlepiej dużo, żeby było w koszyczku pełno.

Kuba Burdzy (4 lata)

To jest takie, na czym się pisze, na przykład małe literki. Można na nim wszystko zrobić, ale trzeba uważać, żeby się nie rozbiło. Ja już takie robiłem, nie stłukło mi się wcale.

Sandra Krupa (7 lat)

To są obrazki na jajku, jak są święta. Też będę je znowu robić, dobrze mi to zawsze wychodziło farbkami, lubię malować na czerwono, pomarańczowo, żółto, zielono. Można je zjeść, są smaczniejsze od takich normalnych jajeczek.   

  • Numer: 12 (622)
  • Data wydania: 16.03.04