Nici z kasy
Mamy dobrą wiadomość dla kierowców. Na razie nie grozi płatne parkowanie w centrum miasta. Rada po raz drugi uchwaliła wprowadzenie opłat, ale na razie nie zanosi się na to, by wojewoda dopuścił do wejścia uchwały w życie.
Opłaty za parkowanie to lukratywne źródło dochodów miejskich kas. W Raciborzu zasilana była dotychczas z ul. Odrzańskiej i Nowej. Od końca minionego roku strumień pieniędzy przestał jednak płynąć, bo zmieniły się przepisy regulujące pobieranie pieniędzy. Na rady gmin nałożono obowiązek przyjęcia nowych uchwał. Rada w Raciborzu takową przyjęła, ale jak na razie nie weszła w życie. Powód? Podjęta została na obradach, które wojewoda uznał za nieformalne zebranie radnych. Sprawa dotyczy wielokrotnie opisywanego już problemu ważności mandatów T. Wojnara i M. Wiechy. Kto ma w tym sporze rację, rozstrzygnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. Do tego czasu magistrat może zapomnieć o pobieraniu opłat od kierowców. Tych drugich wiadomość ta na pewno nie smuci.
Uchwała Rady przewiduje następujące opłaty za parkowanie:
1) 1,50 zł - za pierwszą rozpoczętą godzinę parkowania,
2) 1,60 zł - za drugą rozpoczętą godzinę parkowania,
3) 1,70 zł - za trzecią rozpoczętą godzinę parkowania,
4) 1,50 zł - za każdą następną rozpoczętą godzinę parkowania,
5) 12,00 zł - abonament dzienny ogólnodostępny,
6) 50,00 zł - opłata dodatkowa za nieuiszczenie opłaty za parkowanie.
Dobrych wieści jednak nie koniec. Na sesji w lutym radni kolejny raz przegłosowali uchwałę w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania pojazdów zamkniętej ulicami: Podwale, Batorego, Pocztowa, Mickiewicza, Drzymały, Wojska Polskiego, plac Wolności, Drewniana, Reymonta i plac Mostowy. Kolejny raz wprowadza ona opłaty na ul. Odrzańskiej i Nowej. Za godzinę postoju trzeba będzie zapłacić parkingowemu 1,50 zł. Strefa będzie oznakowana znakami D-44 (strefa parkowania) z informacją określającą wysokość opłat oraz godziny ich pobierania i D-45 (koniec strefy parkowania).
Czy to drugie podejście magistratu szukającego sposobu podratowania miejskiej kasy będzie udane? Uchwała zostanie najprawdopodobniej również zakwestionowana przez wojewodę. Unieważnił on już uchwały z grudnia i stycznia. Trudno sądzić, by wycofał się ze swoich racji w sporze z Radą co do uchwał lutowych. Wprowadzenie opłat zostało więc na razie zawieszone. Czy wejdą w życie, dalej zależy od rozstrzygnięcia sądu administracyjnego.
(waw)
Uchwała Rady przewiduje następujące opłaty za parkowanie:
1) 1,50 zł - za pierwszą rozpoczętą godzinę parkowania,
2) 1,60 zł - za drugą rozpoczętą godzinę parkowania,
3) 1,70 zł - za trzecią rozpoczętą godzinę parkowania,
4) 1,50 zł - za każdą następną rozpoczętą godzinę parkowania,
5) 12,00 zł - abonament dzienny ogólnodostępny,
6) 50,00 zł - opłata dodatkowa za nieuiszczenie opłaty za parkowanie.
Dobrych wieści jednak nie koniec. Na sesji w lutym radni kolejny raz przegłosowali uchwałę w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania pojazdów zamkniętej ulicami: Podwale, Batorego, Pocztowa, Mickiewicza, Drzymały, Wojska Polskiego, plac Wolności, Drewniana, Reymonta i plac Mostowy. Kolejny raz wprowadza ona opłaty na ul. Odrzańskiej i Nowej. Za godzinę postoju trzeba będzie zapłacić parkingowemu 1,50 zł. Strefa będzie oznakowana znakami D-44 (strefa parkowania) z informacją określającą wysokość opłat oraz godziny ich pobierania i D-45 (koniec strefy parkowania).
Czy to drugie podejście magistratu szukającego sposobu podratowania miejskiej kasy będzie udane? Uchwała zostanie najprawdopodobniej również zakwestionowana przez wojewodę. Unieważnił on już uchwały z grudnia i stycznia. Trudno sądzić, by wycofał się ze swoich racji w sporze z Radą co do uchwał lutowych. Wprowadzenie opłat zostało więc na razie zawieszone. Czy wejdą w życie, dalej zależy od rozstrzygnięcia sądu administracyjnego.
(waw)
Najnowsze komentarze