Połowiczny sukces
Nie 30 a jedynie 15 mln zł otrzyma powiat raciborski na kontynuowanie budowy szpitala przy ul. Gamowskiej. Nie będzie nowego bloku operacyjnego i przenosin oddziału zakaźnego. Wystarczy na niezbędne prace wykończeniowe w głównym bloku i zakup nowego sprzętu.
30 mln zł na kontynuowanie prac budowlanych i dodatkowo 6,5 mln zł na dokończenie oddzielnego bloku, gdzie ma się znajdować oddział zakaźny - tyle chciał powiat raciborski od samorządu województwa w 2004 r. W Katowicach, w ramach tzw. kontraktu regionalnego, dzielone są pieniądze na dawne inwestycje centralne. Filozofia tego dzielenia jest prosta: rząd przekazuje określoną pulę dla całego regionu a sejmik wojewódzki dzieli według potrzeb. Jedną z takich inwestycji centralnych, obecnie zwanych wieloletnimi, jest szpital w Raciborzu, budowany od 1981 r., jeden z pięciu w kraju, które budowane są tak długo.
Władze w Katowicach deklarowały wcześniej co prawda możliwość przekazania pożądanych 30 mln zł, ale przy obecnym marazmie finansów publicznych i oszczędzaniu gdzie się da, mocno się przeliczyły. W sumie marszałek otrzymał do podziału 103,9 mln zł. W przyszłym roku ma być to 114, 9 mln zł, za dwa lata 73,5 mln zł.
Co do hierarchii potrzeb można mieć jednak zastrzeżenia. Bo skoro w Katowicach jest tak mało pieniędzy, to skąd tak duże nakłady na Operę w Bytomiu czy Stadion Śląski w Chorzowie? W minionym tygodniu zarząd województwa poinformował raciborskie Starostwo o następującej propozycji podziału państwowej dotacji w ramach kontraktu regionalnego: 21 mln 418 tys. zł na dokończenie budowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Rybniku, 20 mln zł na modernizację Stadionu Śląskiego w Chorzowie, 20 mln zł na modernizację infrastruktury tramwajowej w aglomeracji katowickiej, 15 mln 600 tys. zł na Oddział Onkologiczny w Szpitalu w Częstochowie, 2 mln 500 tys. zł na Operę Śląską w Bytomiu, 5 mln zł na Szpital w Cieszynie, 4 mln 500 tys. zł na Dom Pomocy Społecznej w Częstochowie i 15 mln zł na kontynuację budowy Szpitala w Raciborzu.
Obcięcie zaplanowanej dotacji o połowę przypadło w mało szczęśliwym okresie, kiedy to trwa przeprowadzka starego szpitala do nowych budynków. Ma to obniżyć koszty jego funkcjonowania, ale również, czego nie kryją w Starostwie, zmusić marszałka do dalszego finansowania prac. Gdyby nie przeprowadzka, istniało poważne ryzyko całkowitego zaprzestania finansowania raciborskiej inwestycji. Wówczas jeszcze przez wiele lat lecznica funkcjonowałaby w starym obiekcie przy ul. Bema.
W Starostwie zapowiadają, że już za kilka tygodni do kompleksu budynków przy ul. Gamowskiej przeprowadzone zostaną wszystkie oddziały szpitalne, oprócz zakaźnego. Zabiegi operacyjne, do czasu oddania być może w 2005 r. bloku operacyjnego, przeprowadzane będą w salach zabiegowych o wysokim standardzie. Takie rozwiązanie zyskało już pozytywną opinię Sanepidu. Znaczna część tegorocznej dotacji zostanie przeznaczona na zakup nowego sprzętu medycznego.
Do całkowitego zakończenia budowy szpitala w Raciborzu potrzebnych jest jeszcze 86 mln zł i dodatkowo 6,5 mln zł na oddział zakaźny.
(waw)
Władze w Katowicach deklarowały wcześniej co prawda możliwość przekazania pożądanych 30 mln zł, ale przy obecnym marazmie finansów publicznych i oszczędzaniu gdzie się da, mocno się przeliczyły. W sumie marszałek otrzymał do podziału 103,9 mln zł. W przyszłym roku ma być to 114, 9 mln zł, za dwa lata 73,5 mln zł.
Co do hierarchii potrzeb można mieć jednak zastrzeżenia. Bo skoro w Katowicach jest tak mało pieniędzy, to skąd tak duże nakłady na Operę w Bytomiu czy Stadion Śląski w Chorzowie? W minionym tygodniu zarząd województwa poinformował raciborskie Starostwo o następującej propozycji podziału państwowej dotacji w ramach kontraktu regionalnego: 21 mln 418 tys. zł na dokończenie budowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Rybniku, 20 mln zł na modernizację Stadionu Śląskiego w Chorzowie, 20 mln zł na modernizację infrastruktury tramwajowej w aglomeracji katowickiej, 15 mln 600 tys. zł na Oddział Onkologiczny w Szpitalu w Częstochowie, 2 mln 500 tys. zł na Operę Śląską w Bytomiu, 5 mln zł na Szpital w Cieszynie, 4 mln 500 tys. zł na Dom Pomocy Społecznej w Częstochowie i 15 mln zł na kontynuację budowy Szpitala w Raciborzu.
Obcięcie zaplanowanej dotacji o połowę przypadło w mało szczęśliwym okresie, kiedy to trwa przeprowadzka starego szpitala do nowych budynków. Ma to obniżyć koszty jego funkcjonowania, ale również, czego nie kryją w Starostwie, zmusić marszałka do dalszego finansowania prac. Gdyby nie przeprowadzka, istniało poważne ryzyko całkowitego zaprzestania finansowania raciborskiej inwestycji. Wówczas jeszcze przez wiele lat lecznica funkcjonowałaby w starym obiekcie przy ul. Bema.
W Starostwie zapowiadają, że już za kilka tygodni do kompleksu budynków przy ul. Gamowskiej przeprowadzone zostaną wszystkie oddziały szpitalne, oprócz zakaźnego. Zabiegi operacyjne, do czasu oddania być może w 2005 r. bloku operacyjnego, przeprowadzane będą w salach zabiegowych o wysokim standardzie. Takie rozwiązanie zyskało już pozytywną opinię Sanepidu. Znaczna część tegorocznej dotacji zostanie przeznaczona na zakup nowego sprzętu medycznego.
Do całkowitego zakończenia budowy szpitala w Raciborzu potrzebnych jest jeszcze 86 mln zł i dodatkowo 6,5 mln zł na oddział zakaźny.
(waw)
Najnowsze komentarze