Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

997

01.01.2004 00:00
 
Groźnie pod dworcami
Niebezpiecznie robi się w okolicach raciborskich dworców PKP i PKS. Dość często dochodzi tam ostatnio do napadów na pasażerów. Dwa kolejne poważne wypadki miały miejsce 18 grudnia. Około godz. 11.00 na dworcu PKP dwóch nieznanych mężczyzn pobiło, uderzając w brzuch, młodzieńca zabierając mu klubowy szalik. Wieczorem w okolicy dworca PKS nieznany sprawca, grożąc nożem, uderzył pieścią w brzuch mieszkańca powiatu raciborskiego i zmusił go do wydania telefonu komórkowego oraz 180 zł w gotówce.

Skok przez balkon
18 grudnia policja odnotowała włamanie do mieszkania w jednym z bloków w centrum Raciborza. Lokal znajduje się na parterze. Złodziej wypchnął drzwi balkonowe, a z wnętrza zabrał aparat fotograficzny oraz biżuterię. Łączne straty wyniosły 10 tys. zł.

Pracowali w Wigilię
Złodzieje pracowali w tym roku również w Wigilię. Nieznani sprawcy włamali się do mieszkania w centrum Raciborza po wybiciu szyby w oknie na parterze budynku. Z pokoi zabrali aparat telefoniczny, portfel z pieniędzmi oraz artykuły spożywcze. Łączne straty oszacowano na 250 zł.

Ciuchy na bal
Do nietypowego włamania doszło pomiędzy 24 a 26 grudnia w Raciborzu. Nieznani sprawcy upatrzyli sobie sklep odzieżowy, do którego dostali się po wybiciu otworu w drzwiach. Zabrali ze sobą pięćdziesiąt sztuk odzieży damskiej o wartości 6 tys. zł.

Sony za tysiąc
Z radioodtwarzaczem marki Sony o wartości około tysiąca złotych pożegnał się pewien raciborzanin. 24 grudnia miało miejsce włamanie do jego fiata uno zaparkowanego przy ul. Kossaka. Złodziej dostał się do wnętrza po wybiciu szyby bocznej w drzwiach.
  • Numer: 1 (611)
  • Data wydania: 01.01.04