Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Tak spędzamy święta...

17.12.2003 00:00
Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Nadchodzi czas wspólnej radości i przeżywania w gronie rodzinnym narodzin Dzieciątka Jezus. Dla jednych jest to szczególny okres, dla innych natomiast kolejne dni w tygodniu. Zapytaliśmy naszą parafialną młodzież z klasy I g Gimnazjum nr 2 na Ostrogu, jak spędza wigilijny wieczór. Oto ich odpowiedzi:

Klaudia Maślanka
Święta Bożego Narodzenia to święta rodzinne. Dlatego spędzam je wspólnie z rodzicami, wujkiem oraz babcią. Najpierw dzielimy się opłatkiem, składamy sobie życzenia i przystępujemy do wieczerzy wigilijnej. Na świątecznym stole znajdują się tradycyjne potrawy, m.in. barszcz z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, karp, kilka rodzajów ciast oraz różne napoje. Siedząc przy stole rozmawiamy na różne tematy, żartujemy, oglądamy telewizję. W pokoju znajduje się ogromna choinka, pod którą są prezenty. Przyjemnie jest w czasie świątecznych dni, gdy za oknem jest śnieg.

Tomek Papaj
Do stołu zasiadamy w tym momencie, gdy na niebie pojawi się pierwsza gwiazda. Na wigilię przyjeżdża do mnie rodzina z Niemiec. Kuzynka jest szalona na punkcie wypatrywania gwiazdy. Kiedy ją zobaczy, daje znak do rozpoczęcia modlitwy, którą prowadzi mama. Gdy ją odmówimy, to następnie składamy sobie życzenia i łamiemy się opłatkiem. Kiedy już każdy złoży każdemu życzenia, zasiadamy do zupy, którą jest barszcz. Później na stół zostają podane różne sałatki, śledzie, moczka, ziemniaki i kompot. Na sam koniec podaje się karpia. Po kolacji tata rozdaje prezenty rozłożone pod choinką. Przed kolacją odłączamy telefon, a podczas jedzenia z kasety lecą kolędy. Według tradycji zostawiamy jeden talerz i jeden zestaw sztućców wolny. Po rozdaniu prezentów sprzątamy ze stołu, a na godzinę dwunastą w nocy wybieramy się wszyscy do kościoła na pasterkę.

Asia Siniakiewicz
Boże Narodzenie spędzam u dziadków. Tam spotykamy się z całą rodziną. Starsi przygotowują posiłki, a młodsi - stół świąteczny. Kiedy stół jest już gotowy, to z całą rodziną klękamy i odmawiamy modlitwę i dzielimy się opłatkiem. Potem siadamy do stołu i jemy posiłki. Babcia zawsze zostawia jeden talerz pusty dla nieznanej i głodnej osoby. Po posiłkach myjemy naczynia i czekamy na pierwszą gwiazdkę. Kiedy ją już zobaczymy, to wręczamy sobie prezenty.

Patryk Stuka
Wszyscy czekamy z utęsknieniem na znów nadchodzące święta Bożego Narodzenia. Niezbyt śnieżne zimy, pachnąca lasem choinka, ustawiona w najbardziej honorowym miejscu naszego mieszkania a na niej iskrzące się lampki, łańcuchy i bombki. Jesteśmy z nosami przylepionymi do szyby, wyczekując na niebie pierwszej gwiazdki. Gdy zabłyśnie, dzielimy się opłatkiem, życząc sobie wszystkiego, co najmilsze i dobre. Potem następuje uroczysta modlitwa do Boga o pobłogosławienie darów, które będziemy spożywać. Zasiadamy do stołu, który jest okryty białym obrusem. Pod nim znajduje się zboże. Przy stole jest zawsze przygotowane jedno miejsce dla niespodziewanego gościa. Na stole znajduje się dwanaście potraw. Po wieczerzy odbywa się najlepszy moment dla dzieci - rozdawanie prezentów. Gdy się skończy rozdawanie upominków, następuje śpiewanie kolęd. Święta Bożego Narodzenia to dla mnie czas spokoju i miłości.

Krzysztof Grzondziel
Boże Narodzenie to najpiękniejsze święta w roku. Obchodzi się je bardzo uroczyście. Już od początku adwentu trwają przygotowania. Rodzice robią zakupy. Nie zapominamy też o Bogu, idziemy do spowiedzi. W przeddzień Wigilii stawia się w mieszkaniu choinkę ze świecidełkami i bombkami. W Wigilię od samego rana wielkie krzątanie, rodzice przygotowują potrawy wigilijne, a jest ich niemało, bo aż dwanaście. Potem z utęsknieniem wypatrujemy pierwszej gwiazdki na niebie. No, wreszcie się pokazała. Zasiadamy do pięknie nakrytego stołu, gdzie stoi dodatkowe nakrycie dla zbłąkanego wędrowca. Potem jest wspólna modlitwa, czytanie Ewangelii, dzielenie się opłatkiem i składanie sobie życzeń. Po kolacji każdy znajduje pod choinką jakąś niespodziankę. Wieczór spędzamy śpiewając kolędy.

Simona Tomala
Święta Bożego Narodzenia są dla mnie czymś więcej jak tylko najedzeniem się przepysznymi smakołykami. Wigilię spędzam wspólnie z całą moją kochaną rodziną. Słuchamy i śpiewamy ulubione kolędy. Gdy już widzimy pierwszą gwiazdę, to siadamy do obficie zastawionego stołu. Dzielimy się opłatkiem i życzymy sobie wszystkiego najlepszego. Oczywiście nie zapominamy o modlitwie. Babcia zawsze pamięta o dodatkowym talerzu dla niespodziewanego gościa. Gdy już siadamy i jemy, nie wstajemy od stołu. Mama wraz z moją ciocią zmywają naczynia, a ja im pomagam. Później z moją kuzynką czekamy na prezenty. Gdy pod pięknie ustrojoną choinką je zauważymy, to rzucamy się na nie i zaczynamy je oglądać. Słuchamy kolęd i oglądamy telewizję.

Grzegorz Borys
Święta są dla mnie czasem, kiedy rodzina jest razem. Obrzędy Bożego Narodzenia w moim domu obchodzi się wesoło i przy suto zastawionym stole. Opowiadamy sobie legendy i podania związane ze świętami. Moimi ulubionymi smakołykami są rozmaicie przyprawione ryby i grzyby oraz placki na miodzie, moczka, piernik. Na stole, oprócz różnych potraw jest słoma w koszyczku i małe dzieciątko Jezus. Przed kolacją cała rodzina modli się i przez chwilę milczy. Mama po uczcie prowadzi mnie i mojego brata do innego pokoju, a po powrocie przed choinką jest wiele prezentów i wszyscy się cieszą. Nadchodzi czas wypoczynku, cała rodzina modli się i kładzie do łóżek.

E. Wawoczny

  • Numer: 51/52 (609/610)
  • Data wydania: 17.12.03