Wróci do Raciborza

Wielu raciborzan zastanawia się, co się stało z ciuchcią, która zdobiła ten rejon miasta. Z powodu budowy obwodnicy centrum musiała zmienić lokalizację. Przeprowadzka wyjdzie jej na zdrowie. Doszło do niej w sobotę 29 listopada rano. Ogromny dźwig podniósł parowóz i usadowił na platformie. Zaraz potem transport udał się do Rud, gdzie lokomotywa ta dawniej już jeździła, zanim PKP zlikwidowało rudzką wąskotorówkę.

Zabezpieczyliśmy zabytek i zamierzamy go poddać renowacji - powiedział nam Janusz Gierucki, prezes Towarzystwa Miłośników Górnośląskiej Kolei Wąskotorowej, które prowadzi skansen w Rudach i odbudowuje ponadstuletnią linię kolejową Racibórz-Rudy-Gliwice. Jej część w okolicach samych Rud jest w sezonie już czynna. Odbywają się na niej turystyczne przewozy pasażerskie zarówno składami ciągniętymi przez lokomotywy spalinowe i parowe, w tym jedyny w swym rodzaju Pw53, czyli Tw53 z dobudowanym tenderem.

Wszystko więc wskazuje na to, że ciuchcia sprzed dworca wróci do Raciborza. Towarzystwo planuje bowiem uruchomić część linii w stronę Szymocic, Babic i Markowic. Tw53 sprzed raciborskiego dworca, wyprodukowana w latach 50., jest w nie najgorszym stanie. Na szczęście nie rozkradziono zbyt wielu jej elementów - dodaje Janusz Gierucki. Wypada więc czekać, by jak najszybciej o własnych siłach parowóz wrócił do Raciborza.

(waw)