Pamięci ks. Strzybnego
W dzień Wszystkich Świętych w parafii w Modzurowie odbyła się msza święta w intencji 82-rocznicy śmierci ks. Augustyna Strzybnego. Proboszcz parafii został bestialsko zamordowany 31 października 1921 r. przez niemieckich bojówkarzy. Obecny proboszcz ks. Józef Krzeptowski w sposób niezwykle staranny, pielęgnuje pamięć swojego poprzednika. Oddaje mu w ten sposób hołd i przypomina wiernym wielkie zasługi, jakie wniósł on walcząc o polskość.
Mszę świętą celebrowali: o. superior Maksymilian Wendelberg, - oblat z Kędzierzyna Koźla, ks. dr Józef Respondek z Kietrza oraz ks. proboszcz Józef Krzeptowski, który przywitał gości przybyłych na mszę, m.in. prof. Franciszka Marka z Uniwersytetu Opolskiego, mieszkańca Gogolina, dra Zbigniewa Ciszka z TMZR, Wojciecha Nazarko z TG „Sokół”, Benedykta Motykę - wielce zasłużonego nauczyciela historii, który jest w trakcie wydania książki poświęconej ks. Augustynowi Strzybnemu, ks. dr Kazimierza Drozda z Gierałtowic, Gintera Franke - rodowitego berlińczyka z żoną, pochodzącą z Modzurowa. Złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze na grobie ks. Strzybnego i w miejscu jego śmierci.
W wygłoszonej homilii o. Maksymilian przypomniał postać ks. Strzybnego oraz jego męczeńską śmierć. W podobnych okolicznościach zginął ks. Ludwik Włodarczyk - mówił o. Maksymilian. Było to w grudniu 1943 r., kiedy to we wsi Opaty na Wołyniu został zamordowany przez ukraińskie bandy ten niosący posługę bożą i wszelką pomoc polski ksiądz. Obaj duchowni są kandydatami na ołtarze. Po mszy goście byli przyjmowani przez ks. proboszcza J. Krzeptowskiego.
Bodaj już po raz dziesiąty spotykamy się w Modzurowie, czcząc pamięć ks. Strzybnego - powiedział prof. F. Marek. Jesteśmy tu także z uwagi na postać ks. Józefa Krzeptowskiego, który całym swoim sercem i codzienną mozolną pracą zasługuje na najwyższe słowa podziwu i uznania. W trakcie spotkania, Benedykt Motyka został udekorowany brązowym Znakiem „Sokoła”. Został on przyznany przez Polskie Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Krakowie w dowód uznania za zasługi dla raciborskiego sokolstwa. Odznakę wręczyli: wiceprezes PTG „Sokół” w Krakowie i prezes TG „Sokół” w Raciborzu Wojciech Nazarko i wiceprezes Edward Zychma. Benedykt Motyka jest cenionym historykiem Raciborza, nauczycielem, jednym z założycieli raciborskiego gniazda „Sokoła”, przewodniczącym Komisji Historycznej TG „Sokół”. Uhonorowany nie krył wzruszenia z przyznanego odznaczenia, dziękując osobom, które pomagają mu w pracy i w życiu codziennym. To właśnie tu, na plebanii w Modzurowie, zakładaliśmy Gniazdo „Sokoła”. Stąd też odznaczenie zostało wręczone w miejscu dla nas szczególnym. Pan Motyka był jednym z założycieli gniazda, dlatego też otrzymał to prestiżowe wyróżnienie. W całej Polsce dopiero 40 osób zostało tak nagrodzonych - powiedział Wojciech Nazarko.
Żegnając się z ks. Krzeptowskim, wszyscy obecni obiecali spotkanie za rok.
(MiR)
W wygłoszonej homilii o. Maksymilian przypomniał postać ks. Strzybnego oraz jego męczeńską śmierć. W podobnych okolicznościach zginął ks. Ludwik Włodarczyk - mówił o. Maksymilian. Było to w grudniu 1943 r., kiedy to we wsi Opaty na Wołyniu został zamordowany przez ukraińskie bandy ten niosący posługę bożą i wszelką pomoc polski ksiądz. Obaj duchowni są kandydatami na ołtarze. Po mszy goście byli przyjmowani przez ks. proboszcza J. Krzeptowskiego.
Bodaj już po raz dziesiąty spotykamy się w Modzurowie, czcząc pamięć ks. Strzybnego - powiedział prof. F. Marek. Jesteśmy tu także z uwagi na postać ks. Józefa Krzeptowskiego, który całym swoim sercem i codzienną mozolną pracą zasługuje na najwyższe słowa podziwu i uznania. W trakcie spotkania, Benedykt Motyka został udekorowany brązowym Znakiem „Sokoła”. Został on przyznany przez Polskie Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Krakowie w dowód uznania za zasługi dla raciborskiego sokolstwa. Odznakę wręczyli: wiceprezes PTG „Sokół” w Krakowie i prezes TG „Sokół” w Raciborzu Wojciech Nazarko i wiceprezes Edward Zychma. Benedykt Motyka jest cenionym historykiem Raciborza, nauczycielem, jednym z założycieli raciborskiego gniazda „Sokoła”, przewodniczącym Komisji Historycznej TG „Sokół”. Uhonorowany nie krył wzruszenia z przyznanego odznaczenia, dziękując osobom, które pomagają mu w pracy i w życiu codziennym. To właśnie tu, na plebanii w Modzurowie, zakładaliśmy Gniazdo „Sokoła”. Stąd też odznaczenie zostało wręczone w miejscu dla nas szczególnym. Pan Motyka był jednym z założycieli gniazda, dlatego też otrzymał to prestiżowe wyróżnienie. W całej Polsce dopiero 40 osób zostało tak nagrodzonych - powiedział Wojciech Nazarko.
Żegnając się z ks. Krzeptowskim, wszyscy obecni obiecali spotkanie za rok.
(MiR)
Najnowsze komentarze