Trójka wybrańców

Do wyboru, jak mówi burmistrz Ernest Emrich, jest niejako zmuszony. Przeciwko obecnej skarbniczce toczy się postępowanie karne dotyczące czynu popełnionego jeszcze podczas rządów poprzednich władz. Jeśli zostanie skazana, wówczas jej odwołanie będzie nieuniknione. Na taką ewentualność muszę się przygotować, a wybór skarbnika nie jest sprawą prostą - mówi burmistrz Emrich. Na zaproszenie do składania ofert odpowiedziało jedenaście osób. Wśród nich nie było nikogo z Kuźni Raciborskiej. Siedmiu kandydatom już podziękowano. Pozostała trójka. Wszyscy spełniają wymogi, mają odpowiednie wykształcenie, doświadczenie i wiedzę z zakresu rachunkowości i budżetowania. Decyzja, kto obejmie stanowisko z pensją 4,5 tys. zł brutto zapadnie lada dzień. Wszyscy kandydaci mają około 30 lat, dwie z nich to kobiety. Dwóch pochodzi z Raciborza, jeden z Gliwic.

(w)