Był i nie ma

Szkołę gmina przejęła od Rafametu za jego długi z tytułu podatków lokalnych. Budynek jest mocno zdekapitalizowany, ale cała nieruchomość to około 2 h w atrakcyjnym miejscu, tuż przy linii kolejowej. Rada Miejska, by zwiększyć możliwości inwestycyjne, zmieniła tu plan zagospodarowania przestrzennego, który dopuszcza tu teraz realizację tzw. usług ogólnomiejskich. Niedawno odbył się pierwszy przetarg na sprzedaż nieruchomości, oszacowanej przez biegłego rzeczoznawcę na blisko 380 tys. zł. W magistracie pojawiła się osoba sygnalizująca chęć zakupu. Do przetargu jednak nie stanęła. Teraz burmistrz planuje ogłoszenie drugiego przetargu w tej samej cenie wywoławczej, co w pierwszym, czyli 378 tys. zł.

(w)