Pierwszy strażnik

Przypomnijmy, że prezydent Jan Osuchowski po dojściu do władzy odwołał poprzedniego szefa formacji twierdząc, że nie ma do niego zaufania, zaś społeczne recenzje jego pracy, które dotarły do prezydenta, nie są najlepsze. Przeciwko odwołaniu komendanta protestowała opozycyjna wobec prezydenta większość w Radzie Miasta uważając, że trudno się spodziewać pozytywnych sygnałów, skoro straż ma stosować represje wobec łamiących przepisy, a nie być nadzwyczaj przyjazna. Głowa miasta zdania jednak nie zmieniła.

Wyboru nowego szefa formacji dokonano przy udziale firmy doradztwa personalnego. Spośród wszystkich ofert wybrano trzy najlepsze, a kandydatów poddano psychotestom, które miały ocenić ich zdolności. Za ocenę każdego z nich ratusz zapłacił po 500 zł.
(waw)