Niedziela, 5 maja 2024

imieniny: Ireny, Waldemara, Piusa

RSS

Rzecz o macierzyństwie

11.12.2002 00:00
Cztery miesiące zajęło mu namalowanie kilkunastu gwasz, których jedynym bohaterem jest kobieta. Nosząca w sobie dziecko, a później opiekująca się nim. Kazimierz Frączek poświęcił je swej żonie i małej Justynie.

Raciborski artysta tworzył swe ostatnie dzieła, gwasze, w bardzo krótkim okresie czasu - z tego powodu też praca była trudna i intensywna. Najpierw skorzystał z kliszy fotograficznej, by mieć podgląd na kobietę w ciąży - a później już z urodzoną córką. Każdy kolejny rysunek wyrażał inną sytuację, choć bohaterka była tylko jedna. Surowe i ascetyczne tło tworzy podniosły nastrój. Starałem się, by klimat rysunku był najważniejszy, by było widać relację, jaką ma matka wobec swego dziecka - stwierdził malarz.
 
Cały cykl gwasz nosi tytuł „Macierzyństwo”. Artysta wystawił je po raz pierwszy w wodzisławskim muzeum. Ta wystawa pokazuje, jak bardzo macierzyństwo jest przeznaczeniem kobiety, jak bardzo wpływa na jej naturę, psychicznie i fizycznie - powiedział na otwarciu dyrektor Muzeum Paweł Porwoł. Przed otwarciem ekspozycji wystąpił wraz z zespołem „Rodzina” w koncercie, śpiewały i tańczyły razem z nim jego dzieci - Dobrawa, Marysia, Tobiasz i Jeremiasz - oraz grał na instrumentach Jan Goldman z córkami.

(sem)

  • Numer: 50 (557)
  • Data wydania: 11.12.02