Poniedziałek, 18 listopada 2024

imieniny: Klaudyny, Romana, Filipiny

RSS

Patronat Marii

20.11.2002 00:00

Już po raz trzeci w SP 2 im. Noblistów Polskich w Raciborzu odbyła się uroczystość upamiętniająca nadanie placówce imienia. Tym razem obchodzono ją 6 listopada, w okresie gdy Szwedzka Akademia Nauk przyznaje Nagrody Nobla, najbardziej prestiżowe wyróżnienie w świecie nauki, literatury i polityki. Świetności obchodom dodała obecność przedstawicieli lokalnych władz. Zastępca prezydenta miasta Mirosław Lenk złożył podziękowania na ręce dyrektor placówki Danuty Depty, zaznaczając, iż „Patronat wielkich rodaków jest (...) ogromnym wyzwaniem w procesie edukacji proeuropejskiej”. Gratulacje przekazał również naczelnik WEKiS Marek Kurpis. Kuratorium Oświaty w Katowicach reprezentowała wizytator Halina Sitnikow, życząc, aby „młodzież i nauczyciele podążali za mistrzami”. Na akademię licznie przybyli rodzice oraz przyjaciele szkoły.
 
Uczniowie klasy piątej i szóstej przygotowali akademię poświęconą najsłynniejszej uczonej polskiej, laureatce Nagrody Nobla z 1903 r. i 1911 r. - Marii Curie-Skłodowskiej. Myślą przewodnią uroczystości stała się wypowiedź wielkiego uczonego A. Einsteina: „Pani Curie jest - z wszystkich ludzi na świecie - jedynym nie zepsutym przez sławę człowiekiem”. Na parę chwil uczniowie i goście „przenieśli się” do początków XX wieku. W trzech scenach mogli zobaczyć życie noblistki w jej „drugiej ojczyźnie”. Najpierw śledzili pracę młodziutkiej Polki i jej męża nad odkryciem polonu i radu w prymitywnym laboratorium. Poznali jej zapatrywania na sens pracy naukowej, odkryć i sławy. W drugiej scenie znaleźli się w francuskiej kawiarni, aby posłuchać, co miał do powiedzenia Paryż na wieść o fenomenalnym wynalazku państwa Curie. Trzecia scena była najbardziej intymna. Maria w obecności swoich córek dokonywała podsumowania swego życia. „Nie umiała być sławną. Odcisnęła jednak piętno na swoich czasach, bo ożywiały ją ambicje na miarę możliwości, a możliwości jej były godne ambicji”.
 
Święto w szkole przygotowała Agnieszka Czarna, dekoracje wykonała Danuta Depta.

(e)

  • Numer: 47 (554)
  • Data wydania: 20.11.02