Poeta z drugiego rzędu
„Zamykam się wieczorem w piwnicy z butelką piwa i paczką fajurek i próbuję coś napisać. Czasem wychodzi, a czasem wracam z niczym przed telewizor” - tak mówił o sobie Robert Janowski. Prezenter teleturnieju TVP „Jaka to melodia” wydał trzeci tomik poezji i przyjechał promować go w raciborskiej bibliotece.
Miejska i Powiatowa Biblioteka w Raciborzu gościła artystę w budynku przy ul. Kasprowicza. 10 października o godz. 18.00 zjawiła się tu młodzież oraz grono stałych bywalców wypożyczalni. Robert Janowski okazał się bardzo skromnym i sympatycznym człowiekiem, który ujął publiczność historią swego życia. Opowiadał o młodzieńczym buncie, studiach lekarskich (jest z wykształcenia weterynarzem), karierze wokalisty „Oddziału Zamkniętego” i przygodzie z musicalem „Metro”. Piszę dla siebie bo zawsze chciałem być poetą. Tworzę metodą eliminacji zbędnych słów. Czasem zostaje ich kilka, ale według mnie oddają w pełni to, co chcę przekazać - w ten sposób Janowski opowiadał o swojej poezji. Pisać pozwala mu dobrze płatna praca w telewizji, siebie jako poetę umieszcza „w drugim rzędzie, gdyż woli tam dłużej przetrwać niż być gwiazdą jednego sezonu”. Gość biblioteki odpowiadał chętnie na wszystkie zadawane przez obecnych pytania a na koniec podziękował im mówiąc, że to spotkanie „wiele dobrego go nauczyło”.
(ma.w)
Najnowsze komentarze