Bezdomność to nie wyrok
Raciborski program wychodzenia z bezdomności realizowany jest od kilku lat wespół przez miasto i katowicką Fundację „SOS Dzieciom”. Zakłada nie tylko doraźną pomoc osobom bez własnego lokum, ale szeroko zakrojone działania, które mają zaadaptować społecznie osoby nie radzące sobie w życiu. Program uczy zaradności, pracowitości, pomaga walczyć z nałogami i kłopotami psychologicznymi. W jego ramach funkcjonują prowadzone przez Fundację dom dla bezdomnych „Arka N.” w Sudole, dom samotnej matki „Maja” w Miedoni oraz mieszkania readaptacyjne, m.in. na Płoni. „Arka N.” jest pierwszym punktem zaczepienie, mieszkanie readaptacyjne pierwszą okazją do tego, by powrócić do samodzielności we własnym lokum.
Raciborskie rozwiązanie znalazło uznanie w wielu miastach. Było wielokrotnie nagradzane w konkursach dla samorządów. Od 26 do 28 września zostało szeroko przedstawione na konferencji, która zgromadziła autorytety i specjalistów w tej dziedzinie. Honorowego patronatu przedsięwzięciu zorganizowanemu przez Urząd Miasta udzieliła wiceminister pracy i polityki społecznej, Jolanta Banach.
Dyskusja dotyczyła też psychologicznych aspektów bezdomności oraz metod pracy z tymi ludźmi. Mówiono o zapobieganiu zjawisku w grupach ryzyka, pracy ośrodków pomocy społecznej, tworzeniu programów psychospołecznych, terapii uzależnień i czeskich doświadczeniach w tej dziedzinie.
(waw)
Najnowsze komentarze