Wtorek, 21 maja 2024

imieniny: Kryspina, Wiktora, Jana

RSS

Nocą strzelali do bramki

31.07.2002 00:00
Trzy dni trwał w Krzanowicach festyn sportowy, tradycyjny o tej porze roku. Kibice mogli zobaczyć na nim w akcji pierwszą drużynę Peberowu, zespoły czeskie i najmłodszych adeptów futbolu ze stolicy gminy. Pomocy klubowi w organizacji imprezy udzielił - sprawujący zresztą honorowy patronat - konsulat generalny RFN we Wrocławiu.

Kilkudniowa impreza ściągnęła na stadion przy Cegielnianej liczne rzesze kibiców. Jeszcze w piątkowe popołudnie mogli oni obejrzeć sparing miejscowych czwartoligowców z Górnikiem Radlin. Podopieczni trenera Bronisława Matioszka nie mieli większych kłopotów z pokonaniem gości, grających szczebel niżej w hierarchii i wygrali 4:0 po bramkach Drzymały, Pawłowskiego i Sobeczki. Dla miejscowych był to kolejny sprawdzian przed zbliżającym się szybko sezonem - pierwszy mecz ligowy zagrają 10 sierpnia, a ich rywalem będzie MKS Ledziny.
 
Właściwy festyn z rozrywką muzyczną na parkiecie i futbolem rozpoczął się w sobotę. Najpierw zmierzyli się ze sobą trampkarze Spartaka Kuchelna i Peberowu - wygrali gospodarze wysoko 8:1. Potem na murawie zjawili się miejscowi juniorzy i ich rówieśnicy z TS Slużovice. Goście czescy również i tutaj musieli uznać wyższość chłopaków z Krzanowic, ulegając im 1:4. Przegrali swój mecz jedynie oldboje Krzanowic 1:2 ze Spartakiem Kuchelna. Wieczorem od zabawy w namiocie oderwał na jakiś czas konkurs nocnego strzelania do bramki - trzeba było z daleka kopnąć tak, by futbolówka nie dotykając ziemi wpadła do siatki. Im dalej od bramki, tym mniej było, rzecz jasna, celnych kopów. Zabawa była jednak niezła, a uczestników dopingowały naprędce sformowane fan-kluby...
 
Niedziela była czasem seniorów. Gospodarze zmierzyli się z dwoma czeskimi zespołami. Najpierw nie bez wysiłku pokonali 1:0 Slużovice, ale później gładko rozprawili się 7:0 z Zimrovicami - dzięki temu wygrali turniej. Drugie miejsce zajęli slużowiczanie wygrywając z zimrowickim teamem 2:0.
 
Kibicom znacznie bardziej spodobał się występ najmłodszych piłkarzy z Krzanowic - dopiero zaczynających treningi w klubie. Prawie trzydziestka maluchów, dopingowanych przez rodziców, podzielona na dwa zespoły rozegrała ze sobą mecz na małe bramki. Wygrali „biało - czarni” z „czerwonymi” 2:0. Później emocjonowano się strzelaniem karnych. Bronił sam Dariusz Kłoda, golkiper pierwszej jedenastki klubowej. „Elwerki” najlepiej strzelał Dawid Abrahamczyk, drugie miejsce w konkursie zajął Marek Lamczyk, a trzecie Tobiasz Wasiczek. Później przeprowadzono konkurs na pił-karskim torze przeszkód. Najlepszy w rajdach pomiędzy słupkami okazał się Łukasz Podolski, drugi był Patryk Grzesiczek, trzeci Denis Gołombek, a czwarty Dominik Posmyk. Konkurs prowadzili trenerzy drużyn młodzieżowych Tomasz Kuziak i Adam Gębski.

(sem

  • Numer: 31 (539)
  • Data wydania: 31.07.02