Piątek, 17 maja 2024

imieniny: Sławomira, Paschalisa, Weroniki

RSS

Wszystko dawno wiadomo

31.07.2002 00:00
Górnik Pszów zasłużenie awansował do IV ligi, wygrywając rywalizację w grupie III katowickiej okręgówki. Podobnie jak przed rokiem - gdy z dużą przewagą laury mistrzowskie zdobywała rogowska Przyszłość - na długo przed ostatnią kolejką kibice nie mieli się za bardzo czym pasjonować.

Po raz wtóry w rozgrywkach okręgówki naszego regionu emocji było tyle, co kot napłakał. Kto awansuje - dawno było wiadomo. Kto spadnie - niestety też. Pszowscy „górnicy” już jesienią wywalczyli sobie tak dużą przewagę nad rywalami, że spokojnie mogli odcinać kupony premiowe i czekać na ostatnią kolejkę. Na mistrzowski tron zasłużyli jak najbardziej. Byli najskuteczniejsi w trafianiu do siatki i najmniej roztargnieni w obronie - jednym słowem prezentowali najbardziej solidny futbol w grupie III. Awans do IV ligi to znaczący sukces w historii klubu - zwłaszcza że zamyka symbolicznie okres największego dotychczasowego dołka. Teraz rozpoczyna marsz w górę. I na pewno nie stoi na straconej pozycji jako beniaminek.
 
Górnik ma młodą drużynę, z niezłym potencjałem. Nie tylko jego kibiców ucieszy zapewne fakt, iż przybędzie derbów regionu w nadchodzącym sezonie jesiennym. Bo awans wywalczył również Naprzód Rydułtowy. A z IV ligi żaden zespół podokręgu raciborskiego nie spadł. Unia walczyła o awans, krzanowicki Peberow i Przyszłość utrzymały się bez kłopotów.
 
Dominacja pszowian nie byłaby może tak wielka, gdyby rywale nie okazali się tak słabi. Marklowicka Polonia zbyt wcześnie chyba pogodziła się z faktem, iż Górnika nie dogoni. I wiosną grała bardzo nierówno. Start Mszana kolejny raz wpisuje się w czołówkę ligi - ale na więcej wciąż nie ma siły. Stać go jednak na mocne zrywy - tracił jednak w niespodziewanych momentach.
 
O dużym postępie może mówić za to kadra Płomienia Polomia - staż w okręgówce ma niezbyt długi, a już depcze po piętach tuzom. Widać, że z sezonu na sezon krzepnie. Zaś Naprzód Syrynia przeżywał istną woltę nastrojów. Kiepsko zaczął. Oprzytomniał i szybko wrócił na swoje miejsce. Może by i powalczył o miejsce na podium, ale jesienne straty do liderów okazały się zbyt wielkie. Jubilat (niedawno świętował 70-tkę) z 5 pozycji może być w sumie kontent. Słabą wiosnę mieli z kolei Czarni Gorzyce. Wcześniej szło im nieźle, ale wiosną doznali zadyszki. Awans ani spadek od dawna nie groził - więc nie było chyba o co się wysilać. Kibiców irytować musiały jednak porażki ze słabszymi ekipami.
 
W środkowej strefie bezpiecznie ulokował się team Pierwszego Chwałowice i radliński Górnik. Bez rewelacji, ale i wpadek. Podobnie Boguszowice. Im niżej, tym gorzej z pozycjami klubów podokręgu raciborskiego. „Studzienka”, co miała wyłuskać z puli punktowej - wyłuskała. Rudzki Buk - skazywany niechybnie przed sezonem na miejsce „do odcięcia” utrzymał się łatwo. Wygrywał najważniejsze dla siebie starcia i to wystarczyło, by wyprzedzić między innymi Rafamet i lubomską Silesię. Widać było wyraźnie, że te zespoły trapiły kłopoty. Szczególnie Silesię, która dawno już nie grała tak słabo. Stawkę zamknęły znów ekipy Kolejarza i Górek Śl. - decyzją katowickiej centrali tym razem spadkowicz się znalazł. I górczanie nie mogli liczyć na takiego fuksa, jak „kolejarze” rok wcześniej - tym bardziej że przegrali z nimi rywalizację o przedostatnią pozycję...

Tabela końcowa:
1. Górnik Pszów                                     72 112:17
2. Polonia Marklowice                          59 85:27
3. Płomień Połomia                             58 61:22
4. Start Mszana                                      57 68:31
5. Pierwszy Chwałowice                      52 74:48
6. Naprzód Syrynia                               49 56:40
7. Górnik Radlin                                   40 54:46
8. Czarni Gorzyce                                 39 58:64
9. Górnik Boguszowice                       35 47:45
10. Buk Rudy Wlk                                 31 43:93
11. LKS Studzienna                             29 41:64
12. Silesia Lubomia                            28 51:63
13. Rafamet Kuźnia R.                        24 47:82
14. Kolejarz Chałupki                          14 37:101
15. LKS Górki Sl.                                  10 29:120

Jesień 2001:
1. Górnik Pszów                                   37 58:5
2. Polonia Marklowice                        29 44:12
3. Start Mszana                                    26 29:11
4. Płomień Połomia                            24 33:16
5. Pierwszy Chwałowice                    22 41:26
6. Naprzód Syrynia                              22 26:20
7. Czarni Gorzyce                                20 34:35
8. Silesia Lubomia                             19 32:23
9. LKS Studzienna                              18 23:35
10. Górnik Radlin                                16 21:23
11. Górnik Boguszowice                    15 27:29
12. Buk Rudy Wlk.                               13 20:45
13. Rafamet Kuźnia R.                       11 31:47
14. LKS Górki Śl.                                  6 14:64
15. Kolejarz Chałupki                          3 13:57

Wiosna 2002:
1. Górnik Pszów                                 35 54:12
2. Płomień Połomia                           34 28:6
3. Start Mszana                                    31 39:20
4. Polonia Marklowice                       30 41:15
5. Pierwszy Chwałowice                   30 33:22
6. Naprzód Syrynia                             27 30:20
7. Górnik Radlin                                 24 33:23
8. Górnik Boguszowice                     20 20:16
9. Czarni Gorzyce                               19 24:29
10. Buk Rudy Wlk.                              18 23:48
11. Rafamet Kuźnia R.                      13 16:35
12. LKS Studzienna                           11 18:29
13. Kolejarz Chałupki                        11 24:44
14. Silesia Lubomia                            9 19:40
15. LKS Górki Śl.                                  4 15:56

(sem)

  • Numer: 31 (539)
  • Data wydania: 31.07.02