Czwartek, 26 grudnia 2024

imieniny: Szczepana, Dionizego

RSS

Ku radości dzieci

05.06.2002 00:00
W piątek, ostatniego dnia maja, w restauracji „Vivat” odbyła się niecodzienna impreza, przygotowana z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka.

Korzystając z wolnego terminu, Zbigniew Woźniak, szef restauracji „Vivat”, zorganizował imprezę, na którą zaprosił do wspólnej zabawy osiemdziesięciu wychowanków Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przy ulicy Rzeźniczej. Już przy wejściu czekały na dzieci słodycze i upominki, a na sali do zabawy zachęcała prawdziwa orkiestra oraz tryskający humorem wodzirej.
 
Po powitaniu dzieci przez Marię Wiechę, dyrektora CRON oraz właściciela „Vivatu” rozpoczęła się zabawa. Wychowankowie mieli okazję nie tylko poczęstować się słodkościami, potańczyć i pośpiewać, ale wzięli również udział w konkursie muzycznym, otrzymując za swoje prezentacje ciekawe nagrody, które ufundowały firmy: Dziecięcy Dom Handlowy „Brio - Piccolo” oraz Hurtownia Papieru „Sol Copy”.
 
Młodzi ludzie bawili się doskonale, czego dowodem były rozpromienione i uśmiechnięte twarze, zarówno starszych jak i młodszych wychowanków. Warto wspomnieć, że dopisała również pogoda, dzięki czemu po poczęstunku uczestnicy imprezy udali się do ogrodu należącego do obiektu. Tam też odbyła się „dyskoteka pod chmurką”, która podobnie jak potańcówka na parkiecie w rytmie znanych i lubianych hitów spodobała się młodzieży.
 
Pomysł zorganizowania tej nietypowej dla „Vivatu” imprezy zrodził się na początku maja, kiedy to właściciel restauracji gościł w ośrodku na Rzeźniczej. To, co tam zobaczyłem - mówi Zbigniew Woźniak - bardzo mocno mnie zaskoczyło. Przeciętny człowiek, który w swoim najbliższym otoczeniu nie ma osoby niepełnosprawnej, nie ma pojęcia nie tylko w kwestii jak liczna jest to grupa, ale przede wszystkim - jak wiele można dla takich osób, a w szczególności dzieci - zrobić. Miałem szczęście, gdyż Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w Raciborzu jest świetnym przykładem zarówno, co do rozmachu, z jakim można podejść do tematu, jak i serca, jakie można w sprawę włożyć. Poza tym, naprawdę lubię dzieci i możliwość oglądania ich roześmianych buzi wystarcza za wszelką nagrodę. Jest też miłym urozmaiceniem dla wypełnionej pracą codzienności - dodaje na koniec.
 
Najprawdopodobniej już w styczniu zadowoleni z zabawy uczestnicy i ich opiekunowie będą ponownie bawić się w „Vivacie” podczas balu karnawałowego, a obchody Dnia Dziecka w tym lokalu zapiszą się do kalendarza stałych imprez Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

E.Wa

  • Numer: 23 (531)
  • Data wydania: 05.06.02