Beniaminek odesłany
Po porażce 0:1 z Walcownią Unia nie straciła szans na awans do III ligi - zachowała je wciąż, wygrywając ostatnio z Koszarawą 2:1. Gospodarze mieli sporą przewagę, ale w końcówce zagrali niefrasobliwie w obronie.
Raciborzanie od początku spotkania mieli dużą przewagę, ale szczęście sprzyjało golkiperowi beniaminka. Najlepsze okazje mieli w tej fazie gry Jordan i Żbikowski, którzy próbowali strzałów z dystansu i trafiali celnie - tyle że w poprzeczkę. Brzemienna w skutkach dla gości okazała się końcówka pierwszej odsłony. Najpierw bardzo ładnym strzałem popisał się Błaszczyk, który przejął bezpośrednio piłkę po wykopie Zająca i pociągnął pod bramkę rywali. Tuż przed ostatnim gwizdkiem na przerwę w polu karnym gości uciekł obrońcom Żbikowski i znalazł lukę między golkiperem a słupkiem. Gospodarze po przerwie nadal przeważali, ale bramek więcej nie umieli zdobyć. Aktwyni starali się być Frydryk i Kopczyński, ale jeden błąd w kryciu i nieudany spalony zadecydował o tym, że przed Zającem znalazł się Sikora i „podarku” nie zmarnował. Końcówka była trochę nerwowa, ale unici utrzymali rywali na dystans.
Unia - Koszarawa 2:1 (2:0). Br. 41. Błaszczyk, 45. Żbikowski - 75. Sikora. Unia: Zając - Soroka, Derleta, Mużelak, Jordan, Świerczek (86. Cieszyński), Behrendt, Moneta, Janowicz (70. Frydryk), Błaszczyk, Żbikowski (70. Kopczyński). Trener J. Golla.
Zaczęli wygrywać
Po niezbyt udanym początku sezonu, formę odzyskują juniorzy z Ligi Śląskiej. Po porażce z Odrą Wodzisław 0:4 wygrali kolejne starcia z Piastem Leszczyny 6:3 i Naprzodem Rydułtowy 2:1, zremisowali po ciężkim boju z GKS Jastrzębie 4:4, a w ostatnią niedzielę wygrali z Polonią Łaziska 3:0. Mecz toczył się w ulewnym deszczu, co miało wpływ na grę obu ekip. Bramki dla Unii padły jednak dopiero po przerwie. Pierwszy trafił Binek, kolejne dorzucił Winter. Mogło skonczyć się wyższym wynikiem, ale kilka innych sytuacji napastnicy gości zmarnowali.
Polonia - Unia 0:3 (0:0). Br. 55. i 70. Binek, 64. Winter. Unia: Herok - Szczepanowski (70. Góralczyk), Sobeczko, Grochowski, Kobylański, Baran, Górecki, Winter, Dymel (70. Kretek), Tomasiak. Trener. M. Pikuła.
(sem)
Najnowsze komentarze