Kraina trzech kultur
Od 1 do 5 maja, codziennie w godzinach popołudniowych na deskach sceny umiejscowionej na dziedzińcu zamkowym wystąpiło czternaście grup tanecznych. Organizatorzy imprezy - członkowie Stowarzyszenia Kultury Ziemi Raciborskiej z Aldoną Krupą na czele przy dofinansowaniu Urzędu Marszałkowskiego i Urzędu Miasta, przygotowali wiele taneczno - muzycznych atrakcji. Dobrze bawili się zarówno najmłodsi, jak i starsi mieszkańcy miasta. Nasz festiwal ma na celu uświadomienie dzieciom i młodzieży tego, co je na bazie wspólnych korzeni kulturowych łączy, co warto pielęgnować i kochać. Wspólne koncerty to różnobarwna tęcza tworząca most, na którym wszyscy mogą się spotkać i współpracować. Już ubiegłoroczna edycja Festiwalu potwierdziła, iż „dzieci są najlepszymi ambasadorami każdej kultury - mówi Aldona Krupa, założyciel i kierownik stowarzyszenia.
Specyficzne położenie Raciborza sprawiło, że na przestrzeni wieków przenikały się tutaj wzajemnie trzy kultury - polska, czeska i niemiecka. Dlatego też, jak wskazuje nazwa festiwalu, obok zespołów z Zawady Książęcej, Żor i Ozimka i wszystkich grup wchodzących w skład stowarzyszenia, wystąpiły również grupy niemieckojęzyczne Volkstanzgruppe Schutzen am Gebrige z Austrii i goście z Zespołu Tanecznego Szkoły Artystycznej w Krawarzu z Czech. Z austriackim zespołem zaprzyjaźniliśmy się w 1998 r. W trakcie międzynarodowego festiwalu w Brazylii. W roku następnym ten zespół zaprosił nas do udziału w festiwalu u siebie. Jego rewizyta w naszym kraju jest więc trzecim wspólnym spotkaniem i zapowiada kontynuację artystycznej współprac - dodaje A. Krupa.
Pięciodniowe spotkania taneczne przyciągnęły rzesze raciborzan na raciborski zamek. Ciekawostką festiwalu były imprezy im towarzyszące: msza za ojczyznę, w której wzięli udział wszyscy tancerze w kolorowych strojach oraz przemarsz roztańczonym, bardzo długim korowodem z Rynku na zamek, który odbył się 3 maja. Raciborzanie wraz z gośćmi koncertowali również w Krawarzu oraz dali dwa koncerty w Domu Pomocy Społecznej „Złota jesień”.
E.Wa
Najnowsze komentarze