Poniedziałek, 27 maja 2024

imieniny: Jana, Juliusza, Radowita

RSS

Ta najładniejsza

10.04.2002 00:00
W piątek, 5 kwietnia w restauracji „Vivat”, dwanaście dziewcząt wzięło udział w wyborach piękności walcząc o tytuł Miss Raciborza 2002. Mogła nią zostać tylko jedna raciborzanka. A była nią...

Jurorzy przed ogłoszeniem wyników długo trzymali publiczność w napięciu. Zanim jednak doszło do przedstawienia tej jedynej i najładniejszej, dwanaście dziewcząt w wieku od 18 do 24 lat, żyjących jeszcze w panieńskim stanie, musiało zaprezentować się w czterech wyjściach podczas trzygodzinnego programu. W pierwszym, panie ubrane w stroje wieczorowe, miały za zadanie przedstawić się i opowiedzieć kilka zdań o sobie. Jak twierdzą uczestniczki, właśnie pierwsza prezentacja przysporzyła im najwięcej kłopotu. Kiedy na sali było więcej osób, każdą z nas złapała trema. Jak ćwiczyłyśmy i byłyśmy same bez publiczności też było inaczej - tłumaczy uczestniczka Edyta Bobryk. Kłopot miałam z pierwszym wyjściem i przedstawieniem się, ale za to największą satysfakcję sprawiała mi prezentacja sukni ślubnych - dodaje Renata Rebidas.
 
Przygotowania do konkursu trwały niecałe trzy tygodnie. W tym czasie dziewczęta dzień w dzień, pod okiem choreografa Andrzeja Kowalczyka, ćwiczyły układy do każdej muzyki, pracowały nad atrakcyjnym sposobem poruszania się, a nawet uśmiechania i gestykulacji, bowiem do ogólnej oceny, obok aparycji, liczyła się również interesująca i niebanalna prezentacja swojej osoby. Jak zaznaczają uczestniczki konkursu, nie było wśród nich niezdrowej rywalizacji, co więcej podczas przygotowań zdążyły się ze sobą zaprzyjaźnić. Nie było zawiści i zazdrości między nami. Zrodziło się między nami koleżeństwo, a po próbach razem wychodziłyśmy na piwo - tłumaczą zgodnie.
 
Kolejne wyjście, poprzedzone występami grupy kabaretowej „Zgżyd” i śpiewających znane przeboje „Chrząszczy”, było prezentacją ubioru bussines woman. Trzecia prezentacja była dla większości przybyłych mężczyzn chyba najgorętsza. Na dwunastu pięknych ciałach raciborzanek mogli obejrzeć fioletowe stroje kąpielowe. Zanim wyłoniono Miss Raciborza 2002 panie przywdziały również piękne suknie ślubne i pokazały się w bodaj najpiękniejszym i najbardziej spektakularnym wyjściu. Później już tylko jurorzy: Prezydent Miasta Racibórz Adam Hajduk, Starosta Powiatu Marek Bugdol, którzy objęli patronat honorowy nad imprezą oraz dyrektor Biura Miss Warmii i Mazur - Edyta Danilczuk wraz z Joanną Jacheć, Leną Teplicką, Zbigniewem Woźniakiem, Adamem Jemczurą, Rafałem Chudzińskim, Krzysztofem Piaskowskim, Aleksandrem Imiołczykiem, Eugeniuszem Szatonem i Edwardem Malonem podliczyli głosy... i tytułem Miss Foto uhonorowano Annę Rebidas, która w nagrodę będzie pozować w profesjonalnej sesji zdjęciowej ufundowanej przez raciborskie profesjonalne studio fotografii. II wicemiss została Bernadeta Kardas, a I wicemiss - Karina Rzytki, która zdobyła również największe poparcie publiczności, uzyskując także tytuł Miss Publiczności. Miss Raciborza 2002 została 22-letnia Katarzyna Kikinder. W nagrodę otrzymała diadem i komplet biżuterii ufundowany przez Urząd Miasta, uroczyste kolacje w trzech raciborskich restauracjach, półroczny karnet na siłownię, roczną wejściówkę do dwóch dyskotek, weekend na Mazurach oraz profesjonalną sesję zdjęciową ufundowaną przez raciborskie studio fotografii. Każda z uczestniczek dostała również strój kąpielowy, w którym wystąpiła oraz kwiaty. Wszystkim uczestniczkom wykonano profesjonalny makijaż oraz uczesano według najnowszych światowych trendów w fryzjerstwie.
 
Impreza została zorganizowana z wielką pompą, a i lista sponsorów była tak długa, że nie sposób wymienić wszystkich. Organizatorzy - firma Comp Art. oraz gospodarz spotkania Andrzej Woźniak - szef restauracji „Vivat”, zapewnili przybyłym gościom oraz uczestniczącym dziewczętom dobrą zabawę i wieczór pełen atrakcji. Piątkowe spotkanie zamknął bankiet, podczas którego zagrała raciborska grupa muzyczna „Tres”, która ma na swoim koncie wiele prestiżowych koncertów, a niedawno nagrała debiutancką płytę „Drugie ja”.

Ewa Wawoczny

  • Numer: 15 (523)
  • Data wydania: 10.04.02