Krzyż z Jerozolimy
W związku z Rokiem Jubileuszowym 2000 każda diecezja otrzymała krzyż, na którym umieszczone są kamyczki zebrane ze stacji drogi krzyżowej w Jerozolimie. W czasie wielkiego postu jest on kierowany przez Konsoltę Wyższych Przełożonych do poszczególnych prowincji. Podjęto decyzję, że odwiedzi on również DPS w Raciborzu, szczególnie ze względu na przebywających tu chorych.
W DPS przy pl. Jagiełły mieszka 175 podopiecznych, którzy adorowali krzyż wraz z siostrami oraz mieszkańcami parafii. Po przywiezieniu w poniedziałek 18 marca o godz. 10.00, krzyż został w uroczystej procesji przyniesiony do kaplicy przez siostry - przełożoną Alodię, dyrektor Weronikę i Benedyktę. Tu oczekiwał go już ks. kapelan Franciszek Brzenska wraz z licznie zgromadzonymi wiernymi. Krzyż został umieszczony na wcześniej przygotowanym ołtarzu, po czym rozpoczęła się adoracja, która trwała przez cały dzień.
We wtorek odprawiona została suma odpustowa przez ks. dziekana Gintera Kurowskiego w asyście kapelana domu, była też wspólna adoracja z księdzem kapelanem oraz adoracje prywatne. 19 marca to uroczystość św. Józefa Oblubieńca. Pod tym wezwaniem jest kaplica, więc święto to było obchodzone wyjątkowo uroczyście. Mieszkańcy skorzystali z rekolekcji głoszonych przez kapelana Brzenskę. W swoich rozważaniach nawiązywał do tematyki krzyża, podkreślając, że jest on nie tylko znakiem cierpienia, ale i zwycięstwa. W miejscu, gdzie cierpienie jest nieodłączną częścią życia naszych podopiecznych, nadzieja płynąca z ofiary Pana Jezusa na krzyżu umacnia ich i podnosi na duchu. Obłożnie chorzy mieli okazję wysłuchać mszy św. i nabożeństwa oraz wspólnych modlitw przez głośniki znajdujące się w pokojach. Do chorych poszedł też ksiądz kapelan, aby mogli ucałować krzyż. Podczas adoracji była możliwość zyskania odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami - mówi siostra dyrektor Weronika.
W środę w godzinach rannych odprawiono mszę św., podczas której pożegnano krzyż jubileuszowy. Został on odwieziony do Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej w Nysie.
Ewa Halewska
Najnowsze komentarze