Bolesna rocznica
25 marca mija 57 rocznica tragicznej śmierci męczenniczki II wojny światowej s. Celiany Anny Klamminger ze Zgromadzenia Misyjnego Sióstr Służebnic Ducha Świętego. Jako juniorystka, już po pierwszych ślubach które złożyła w 1941 r., przyjechała z Austrii do raciborskiego klasztoru Annuntiata, a potem wraz ze współsiostrami udała się do Głubczyc, aby zająć się pielęgnacją rannych żołnierzy przywożonych z frontu. Kiedy wkraczający na te tereny sowieci nie szczędzili ludności cywilnej, siostry wraz z całą kawalkadą mieszkańców Głubczyc pod koniec marca 1945 r. opuściły miasto i szły w kierunku Racławic Śl., aby stąd ewentualnie przedostać się przez Czechy do Austrii. Po drodze w głubczyckim lesie zostały zatrzymane przez czterech pijanych oficerów Armii Radzieckiej, a 26-letnią siostrę Celianę próbowano oderwać od grupy i zaciągnąć do lasu. Kiedy w szamotaninie udało jej się wyrwać i uciekać, jeden z oprawców według opowiadania współsióstr, wyciągnął pistolet i oddał w jej kierunku kilka strzałów. Wówczas siostra upadła, ginąc w obronie swojej czystości. Było to dokładnie w dniu Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, czyli w święto Annuntiaty. Jej zwłoki dopiero po jakimś czasie mogli zabrać bracia franciszkańscy i potajemnie pochować na cmentarzu komunalnym. 23 października 1970 r. staraniem ówczesnego proboszcza parafii Matki Bożej ks. Alojzego Spyrki dokonano ekshumacji i zwłoki pochowano w kwaterze duchownych na raciborskim cmentarzu Jeruzalem.
K.N.
Najnowsze komentarze