Domowy arsenał
Dwóch oskarżonych zakochało się w militariach w 1997 r. Wspólnie zgromadzili w mieszkaniu jednego z nich trotyl, pociski artyleryjskie, inne substancje wybuchowe oraz dziesięć sztuk zapalników elektrycznych. Wszystko, zdaniem Prokuratury Rejonowej, mogło doprowadzić do nieszczęścia. Skład znajdował się w zamieszkałym bloku na osiedlu. Jeden z oskarżonych miał też nielegalnie hiszpański karabinek pneumatyczny z celownikiem optycznym oraz 66 sztuk amunicji do broni palnej i gazowej różnego kalibru. Drugi miał pistolet gazowy i jedenaście naboi. Znaleziono u niego również susz konopi indyjskich. Z aktu oskarżenia wynika, iż zajmował się odzyskiwaniem trotylu z pocisków armatnich oraz załatwianiem zapalników wykorzystywanych w kopalniach.
(w)
Najnowsze komentarze