Dokończę wcześniejsze zdanie..... chleb będzie droższy, bo kasjer nie ma w kasie na tyle gotówki, by wydac resztę.... ŚMIESZNE?.. NIE,!!.. Ale TO właśnie nam szykują, PODWYŻKĘ CEN w autobusie PK. .. W żadnym kiosku ruchu biletów nie ma, a specjalnie na drugi koniec miasta mam iść do punktu ich sprzedaży? Bo ktoś u kierowcy kupuje 10 biletów, to jest podstawą do wzrostu ceny w autobusie??!

Czemu nikt nie mówi o szykowanej podwyżce cen biletów kupowanych u kierowcy autobusu?!?,... nawet nie marzę o darmowych przejazdach, ale niech nie podwyższają ceny biletu tylko dlatego, że kierowcom to stwarza problem - sami muszą dbać o odpowiednią ilość biletów w czasie swojej pracy. Muszą iść do punktu sprzedaży biletów PK.
Jak to brzmi??... Fajnie??... Wyobraźmy sobie taką sytuację w sklepie ; kupujemy np. chleb i płacimy banknotem dwustuzłotowym. Kasjer mówi - nie mam czym wydać reszty, dlatego cena chleba będzie wyższa, bo na tyle mam w kasie gotówki.... Śmieszne?... Nie!... Ale właśnie TO szykują nam rządzący PK i reszta towarzystwa Wzajemnej Adoracji.