Po co łacina? - chyba tylko po to aby dogadać się z księdzem na zagranicznej pielgrzymce (wycieczce szkolnej - bo tylko do takich miejsc jest dofinansowanie)...

WIKIPEDIA
Przemysław Czarnek (ur. 11 czerwca 1977 w Kole) – polski prawnik i polityk, nauczyciel akademicki. Doktor habilitowany nauk prawnych, profesor uczelni Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Wojewoda lubelski (2015–2019), poseł na Sejm IX kadencji (od 2019), minister edukacji i nauki w drugim rządzie Mateusza Morawieckiego (od 2020).

Wykształcenie, działalność naukowa i społeczna

Dzieciństwo spędził w Goszczanowie. Jego matka była pielęgniarką, a ojciec kierowcą zawodowym[1]. W wieku 15 lat[1], po śmierci rodziców, trafił pod opiekę wuja, księdza profesora Jerzego Pałuckiego, wykładowcy KUL[2]. Zamieszkał w Lublinie, gdzie ukończył II Liceum Ogólnokształcące im. Hetmana Jana Zamoyskiego, a w 2001 studia prawnicze na Wydziale Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Podjął następnie studia doktoranckie na tym samym wydziale[3].

Najlepiej łacinę zna Pan w czarnej sukience
A tych Panów w każdej większej wsi jest dużo
I nie trzeba szukać nauczycieli łaciny
Oni sobie poradzą
Usuną lekcje religii zgodnie z większością społeczeństwa
Ale będą uczyć łaciny
Typu : Pater noster, qui es in caelis

Jest potrzebna!!!
Jak widzę za oknem ten pisowski burdel to tylko łacina się ciśnie w usta

Łacine to wszyscy znają

By te pieniądze na dodatkowe godziny angielskiego (speaking) przeznaczyli lepiej.Czarnek rozumu brak,minister edukacji od 7 boleści

Łacina? - gdzie znajdą nauczycieli? - oczywiście wśród kleru (znowu dodatkowa kasa). Przydatność w życiu? - jeśli nie idziesz na studia medyczne, botaniczne, filozoficzne - bardzo wątpliwa. Chyba, że szykuje się powrót do mszy po łacinie w KK (a przy okazji wstępne szkolenie kadr do seminariów). Młodzież ledwo pisze po polsku, słabo/średnio po angielsku, niemiecku, czy innych językach europy a jeszcze chcą wcisnąć łacinę? Mało mają zajęć? 8-10 godzin w szkole, zajęcia pozalekcyjne, potem kilka godzin zadań domowych - kiedy mają mieć czas na odpoczynek?

łacina jest potrzebna jak religia - szkoda tylko że jednego i drugiego kościół będzie uczył i zarabiał - zaś w życiu jest to tak potrzebne jak umarłemu kadzidło Amen

Jakiś czas temu Czarnek zapowiadał obowiązkową etykę dla uczniów nieuczęszczających na religię. No i sobie pogadał i tyle. Nic się nie zmieniło. Ale temat był i dyskusja była. To samo teraz. Pogadamy o łacinie i nic się nie zmieni. Brak nauczycieli, przeładowane programy - to są problemy panie ministrze. A nie genialne pomysły oderwane od rzeczywistości.

Temat zastępczy albo ściema. Czarnek próbuje wrzucać tematy, które nie są do zrealizowania, a jedynie do pogadania. W podstawówce nauczyciel łaciny może liczyć na 4 godziny zajęć (po 2 w VII i VIII klasy). Nawet jak klasy są podwójne, to nie będzie miał nawet pół etatu. Już widzę młodych ludzi, którzy będą się pchać na studia filologiczne, żeby latać po kilku szkoła, aby etat skleić. No i wszystko za minimalną pensję.