Auta przy rynku w Wodzisławiu - wprowadzić zakaz?
Ankieta powiązana z Auta przy rynku w Wodzisławiu - wprowadzić zakaz?
Łącznie głosów: 900.
Komentarze
27 komentarzy
Oddzielny profil dla mieszkańców tego miasta na fejsie,bardziej by był pomocny w tematyce "Pomoc psychiatryczna i leczenie depresji"
hehe Dynamit mocny jesteś ;) jak chcesz jeździć autem to na rajd się zapisz ;] taka Twoja logika pokrętna. Poza tym zapewniam Cie do mocherów to mi daleeekoo jak stąd do Las Vegas :)
znowu jakiemuś mocherowi coś się nie podoba i robi wielki halo :/ auta jeżdżą i jeździć będą ! i nawet będzie ich co raz więcej ! na spacerek to w góry lub jakieś inne spokojne miejsce.. To jest tak samo śmieszne jak ta akcja wprowadzenia zakazu parkowania pod blokiem na 26marca.. Bo jednemu mocherowi nagle nie pasowało to że spaliny pod oknem.. no paranoja:/ oczywiście to nie przeszło.. na szczescie..
Kompromis to był kiedyś - wjazd na rynek, rozładunek towaru, wyjazd. Teraz to jest wolna amerykanka - mhl999.
w Wodzisławiu wszystkie parkingi sprzedali pod budowę marketów , a teraz dziwią się że miasto zatłoczone. Jeszcze pociąg powinni do centrum wprowadzić. Wodzisław jest od lat źle zarządzany i to jest tego efek
errata: swojej = jedynej słusznej
co ci przeszkadzają auta na rynku? rozwiązanie ma być kompromisem a nie narzuceniem swojej koncepcji.
http://www.nowiny.pl/galeria/6971-auta-na-rynku-w-wodzislawiu/foto-169378.html?item=94761 czas z tym parkingiem nowobogackich sklepikarzy skończyć. głównie to auta sklepikarzy na rynku stoją bo tak się nauczyli że dostawa może trwać cały dzień, cwaniaki i tyle.
Jestem PRZECIW , zamykanie ruchu to tak naprawdę zamykanie miasta. To nie Kraków, że do nas walą tysiącami turyści. Chcecie mieszkać w mieście czy na wsi, weście się zdecydujcie ?? Bo jak chcecie mieć miasto to się pogódźcie z korkami i natłokiem samochodów ,a jak się nie podoba to do Czyżowic, tam lasy , pola i błogi spokój.
Warto przypomnieć przy tej okazji, że odcinek ul. Kubsza w sąsiedztwie budynków Poczty Polskiej i PKO BP był deptakiem, lecz władze Miasta wpuściły tam ruch samochodowy, doprowadzając tym samym do zniszczenia nawierzchni. Po czym nasi nieudolni włodarze, "niezwykle dbali o publiczne pieniądze", postanowili, że wydadzą na remont tego deptaku kilkaset, chyba 700 tys. zł. Najpierw zniszczyć, a później naprawiać, taka jest logika marnotrawcy.
Bardzo dobra inicjatywa. W tej sprawie władze miasta powinny ogłosić konsultacje społeczne. Uważam, że szczególnie ulice Powstańców, Rynek i Kubsza powinny być traktem pieszym (deptakiem) na wzór innych miast, Rynek powinien przestać być parkingiem bo samochody go po prostu szpecą. Zastanowić się należy czy nie zamknąć dla ruchu dodatkowo ulic Piłsudskiego, Księżnej Konstancji i Minorytów, Aby odciążyć miasto ulica Wałowa powinna być dwukierunkowa na całej długości z ograniczeniem tonażu. Kiedyś wjazd na rynek był tylko od sądu i był porządek, straż miejska sprawdzała kto i po co wjeżdza. Dziś samochód na samochodzie, strach spacerować i strach żeby dzieci mogły na rynku biegać! W żadnym szanującym sie mieście nie ma takiej sytuacji.
https://www.facebook.com/WykopAutaZWodzia
Zapraszam do polubienia,komentowania,zamieszczania opinii i pomysłów.
Oby się nam udało wypracować jakąś konkretną propozycję którą zaakceptują władzę i problem zniknie :) !!!
...wodzisław to tyloko duża WIOCHA
szanse na DGP są marne, raz, że rok wyborczy, dwa kwota inwestycji do puli jaka jest do zgarnięcia jest niekorzystna. kieca dostanie propozycję nie do odrzucenia - np.remont jastrzębskiej albo zero kasy na DGP. mam jednak nadzieję, że się mylę.
Poniższa informacja pochodzi z http://www.wodzislaw-slaski.pl/aktualnosc,19132,pl.htm
Budżet Miasta Wodzisławia Śl. jest z gumy? Jutro na sesji RM m.in. podjęcie uchwał :
- w sprawie udzielenia pomocy finansowej z budżetu Miasta Wodzisławia Śląskiego dla Województwa Śląskiego,
- w sprawie zmiany uchwały Nr XXXV/320/13 z dnia 21 maja 2013 r. w sprawie udzielenia pomocy finansowej z budżetu Miasta Wodzisławia Śląskiego dla Powiatu Wodzisławskiego.
Jakie teraz szanse ma DGP?
"W wyniku zmiany wymiaru dofinansowania zadań samorządowych, z budżetu państwa w 2014 r. łączne nakłady na realizację programu wyniosą 1 mld 950 mln zł" - poinformowało we wtorkowym komunikacie Centrum Informacyjne Rządu. "W efekcie, proporcjonalnie zredukowane będą efekty rzeczowe programu w 2014 r. - z przewidzianych do realizacji 2,4 tys. km dróg wykonanych zostanie ok. 600 km. W wymiarze łącznym, ujętym w programie, czyli w latach 2012-2015, dofinansowanie uzyska realizacja ok. 5 tys. km dróg." (onet.pl, PAP)
Obok tematu, ale ważne dla przyszłości dróg lokalnych: "Rząd zaakceptował zmniejszenie dotacji na drogi lokalne. Wydatki budżetowe na realizację Narodowego Programu Budowy Dróg Lokalnych, tzw. schetynówek wyniosą w 2014 r. 250 mln zł, a nie 1 mld zł - zdecydował we wtorek rząd. Oznacza to, że na program w latach 2012-2015 trafi nie 2,7 mld zł, a 1,95 mld zł." (onet.pl, PAP)
podobno za tą akcją stoi nie kto inny jak Kieca...