Piątek, 26 kwietnia 2024

imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

RSS

Kultura

Jazzowa Jesień 2016 - jazz z najwyższej półki w Bielsku-Białej

20.11.2016 14:33 | 0 komentarzy | (q)

Muzyka na najwyższym poziomie, najnowsze projekty, światowe gwiazdy, różnorodność i wspaniała publika. A to wszystko podczas 14. Jazzowej Jesieni, która odbyła się w minionym tygodniu w Bielsku-Białej pod patronatem jednej z najważniejszych wytwórni jazzowych – monachijskiej ECM Records.

Jazzowa Jesień 2016 - jazz z najwyższej półki w Bielsku-Białej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Mocny początek i zakończenie festiwalu, nie licząc dnia jazzu tradycyjnego, zafundowali nam tego roku organizatorzy bielskiej Jazzowej Jesieni. Pierwszym koncertem zachwycił zgromadzoną publiczność Dino Saluzzi – argentyński bandoneonista, który w rodzinnym składzie zaprezentował nowy album “El Valle de la Infancia”. Mocne, żywiołowe rytmy w stylistyce latynoamerykańskiej przeplatane nostalgicznymi fragmentami i rytmiczne tanga w tradycyjnej jazzowej formie to była prawdziwa muzyczna uczta. Równie emocjonujące i piękne było to co zaprezentował podczas sobotniego koncertu duet Vijay Iyer i Wadada Leo Smith. W trakcie słuchania materiału z albumu „A Cosmic Rythm With Each Stroke”, który muzycy przedstawili na bielskiej scenie, dreszcze przechodzą po całym ciele i nie sposób oderwać się od czarujących dźwięków trąbki i fortepianu wzbogaconych nieco elektroniką.

Niewątpliwie warto także wspomnieć o osiemnastoosobowym projekcie „Ensemble Kolossus”, prowadzonym przez kontrabasistę Michael’a Formanka. Ten niesamowity pod każdym względem, „kolosalny” skład zaprezentował, podczas swojego koncertu, współczesne spojrzenie na jazzowy big-band. Muzykę z albumu „The Distance” słuchało się z wielką przyjemnością - artystom udało się stworzyć nowoczesne brzmienie z zachowaniem całego bogactwa, jakie niesie ze sobą jazzowa orkiestra.

Pewnym punktem programu był również występ dyrektora festiwalu, niesamowitego muzyka, ikony polskiego jazzu Tomasza Stańko, który w doborowym towarzystwie (David Virelles – fortepian, Reuben Rogers - kontrabas i Marcus Gilmore – perkusja) przedstawił materiał przygotowywany na nową płytę, która ma ukazać się już w przyszłym roku. "Jest jak drzewo, im starsze tym korzeniami bliżej jądra ziemi, a konarami bliżej nieba” mówiła o rozwoju twórczości swojego taty Anna Stańko, a sam mistrz swoim występem potwierdził tylko, iż jest w znakomitej formie.

Na scenie BCK wystąpili również: trębacz jazzowy, absolwent znanego z filmu „Whiplash”, Berklee College of Music - Avishai Cohen i duński gitarzysta Jakob Bro. Ocenę najbardziej kontrowersyjnych koncertów 14. Jazzowej Jesieni: norwesko-brytyjskiego projektu Food i pianisty Craig’a Taborna pozostawiam każdemu, kto miał przyjemność uczestniczyć w tym wydarzeniu.

Tegoroczna edycja festiwalu wzbudziła wiele skrajnych emocji, nie należała do najlepszych, a mimo to nie można przyczepić się do jej poziomu artystycznego i bogatego programu. Zabrakło tylko mocnego akcentu, takiego festiwalowego „wow”, a wielu muzyków z tegorocznego składu gościła już na scenie Bielskiego Centrum Kultury, nawet klika razy i jest już znana bielskiej publiczności. Z niecierpliwością czekamy na 15. Jesień Jazzową w Bielsku-Białej, licząc na kolejną dawkę jazzowych emocji na światowym poziomie.

Maciej Kanik | nowiny.pl