Szkoły stawiają na informatyzację, dzieci uczą programowania, kodowania - tymczasem szef Nvidii stwierdził, że kodowanie nia ma przyszłości - bo to bedzie robić sztuczna inteligencja a dzieci trzeba nauczyć prac polowych. Już teraz mamy nadmiar socjologów, humanistów, językoznawców (byle ma dyplom ukończenia studiów) a brakuje: lekarzy, robotników, mechaników. Fakt zarobki są takie jakie są. Ludzie po szkołach nie potrafią nawet trzymać młotka (w mojej firmie pracuje młody inżynier - konstruktor który po 2 latach pracy nadal nie rozróżnia profili ceowych stalowych! (są tylko 2 rodzaje) stary majster po zawodówce musi mu poprawiać wszystkie rysunki). @ jastrzębianin90 Szkoła tłumi zainteresowania - ty masz się przystosować do systemu, za rozwiązanie zadania 2x3 dostajesz ocenę 5 a za 3x2 pałę (bo tak każe szablon rozwiązań). Kreatywność? dobrze, "ale to nie pasuje do ogółu więc dostaniesz 4". Przyznaj się sam - czy choć raz była ci potrzebna wiedza np o budowie pantofelka i jego rozmnażaniu czy o wewnętrznej budowie liścia? (poza krzyżówkami). Albo historia Grecji - to jesteśmy w Polsce czy Grecji? - nie neguję faktu że to kolebka cywilizacji Europy - ale nie przesadzajmy. Język Polski - ty masz zgadnąć co autor wiersza miał na myśli ale ortografia to niemalże leży. Potem masz takie "kwiatki" - "madka z horom curkom"...
Napisany przez ~ZmotoryzowanyPatrol, 04.03.2024 10:22
Najnowsze komentarze