Do Zmotoryzowany Patrol i innych fajnopolaków piszących tu komentarze - wyobraźcie sobie, że szkoła jest od przekazywania wiedzy czyli informacji z różnych dziedzin nauki. Szkoła ma dziecku a potem młodemu człowiekowi poprzez pokazywanie różnych dziedzin nauki rozbudzić jego zainteresowania, sprawić aby lepiej rozumiał otaczający go świat a nie ( nowy trend którym nastolatkowie chwalą się na TikToku ) pełzał na czworakach po centrach handlowych. A od nauki podstawowych prac są rodzice - no chyba że jest się fajnorodzicem uważającym, że wszelkie możliwe instytucje odpowiadają za wychowanie jego dziecka, tylko nie oni sami. Wiecie w jakich szkołach uczą dzieci "podstawowych, prostych, pożytecznych" prac? W specjalnych - tylko że tam dzieci faktycznie wymagają specjalnego podejścia bo są niepełnosprawne intelektualnie. A co do nauczycieli - ujmę to najdelikatniej jak potrafię - jest to bardzo specyficzna grupa zawodowa uważająca, że tylko oni skończyli studia. Tylko zauważcie jedno - w większości samorządów w Polsce kto pcha się na stanowiska prezydentów, burmistrzów czy radnych? Właśnie owi "przepracowani" nauczyciele - dziwne, skoro jak twierdzą są tak zapracowani, że na nic nie mają czasu. A same zadania domowe - utrwalają wiedzę i kształtują charakter poprzez wyrobienie sumienności i obowiązkowości - chyba, że ktoś jest zwolennikiem "bezstresowego" wychowania tworzącego nieprzystosowanych do życia i otaczającego świata ludzi.
Napisany przez ~jastrzębianin90, 12.02.2024 19:51
Najnowsze komentarze