Zadania domowe - to koszmar i niepotrzebny stres dla dziecka (i dla rodziców). Nie może być tak, że dziecko po przyjściu ze szkoły siedzi do późna i odrabia lekcje - gdzie jego czas wolny na odpoczynek i ro zwijanie pasji. Czy jakiś rodzić pracujący np jako spawacz bierze robotę do domu? Szkoła powinna uczyć rzeczy pożytecznych i potrzebnych. Na co dziecku wiedzieć jak rozmnażają się pantofelki, czy historia starożytnej Grecji lub Egiptu - nie mamy swojej historii? (w której mieliśmy swoich Bogów zanim narzucono nam chrześcijaństwo). Oprócz wyprowadzenia religii ze szkół trzeba odreligijnić podręczniki. Dzieci trzeba nauczyc podstawowych prostych pożytecznych prac - jak przyszyć guzik, jak uciąć deskę, jak wyprasować ubranie czy zawiesić firanę. Dla bardziej zaawansowanych - jak coś skleić, naprawić, wymienić uszczelkę, pomalować płot.
Napisany przez ~ZmotoryzowanyPatrol, 11.02.2024 19:00
Najnowsze komentarze