nieźle się uśmiałem słuchając refleksji trenera Gosława. biedak pewnie teraz siedzi w domu, nawet okien nie otwiera i zastanawia się, jak to będzie, gdy od sierpnia przyjdzie mu co drugi tydzień jechać na wyjazd. fakt, że raczej w sąsiedztwach tych boisk nie będzie pól, a gęsi i kury nie będą wyglądać zza płota, to jednak takich meczów, jak ten będzie więcej. i po tym co widziałem - jestem przekonany, że gdyby razem z Gosławem musiał jeździć po "takich" boiskach raciborskiej okręgówki, to awansu jeszcze by nie było, o ile byłby w ogóle. pozdro.
Napisany przez ~Michał P., 08.05.2011 19:39
Najnowsze komentarze