Radni dyskutowali o zasadności remontów dróg
Dokończyć remont ul. Daszyńskiego, czy zbierać pieniądze na modernizację kolejnego odcinka ul. Słowiańskiej? Radni mają dylemat.
WODZISŁAW ŚL. Podczas jednej z ostatnich wodzisławskich sesji radni procedowali kwestię zmian w budżecie miasta. Radnym zostało zaproponowane wprowadzenie nowego zadania inwestycyjnego. Chodziło o modernizację około 100-metrowego odcinka ul. Daszyńskiego od skrzyżowania z ul. Radlińską do skrzyżowania z ul. Małą. Inwestycja miała się zamknąć w kwocie 120 tys. zł. Nie wszyscy radni przyjęli tę propozycję z optymizmem.
Pytania o dalszy ciąg remontu
Stefan Grzybacz przypomniał, że kilka miesięcy temu wodzisławskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w porozumieniu z miastem na jednym z odcinków ul. Słowiańskiej wykonało kanalizację sanitarną i deszczową wraz z remontem nawierzchni drogi. – Remont tej ulicy został podzielony na trzy etapy. Pierwszy został właśnie wykonany. Z przeznaczonych na ten cel pieniędzy zostało 100 tys. zł, które teraz przenosimy na remont ul. Daszyńskiego. Nie mam nic przeciwko remontowi ul. Daszyńskiego, ale co dalej z remontem ul. Słowiańskiej? Kiedy my ją w ogóle skończymy? – dopytywał radny Grzybacz prezydenta Mieczysława Kiecę.
Zabraknie pieniędzy?
Prezydent Kieca wyjaśnił, że remont ul. Daszyńskiego został wprowadzony na wniosek dyrektora Zarządu Dróg Miejskich Janusza Lipińskiego. – Jeżeli rada uzna, że remont ul. Słowiańskiej jest pilniejszy niż ul. Daszyńskiego, to zapisy budżetu oczywiście można zmienić – zaczął włodarz. Dodał, że po rozliczeniu ze starostwem wodzisławskim dotacji miejskiej przeznaczonej na remont ul. Mszańskiej będzie wnioskował, aby część oszczędności przeznaczyć na kontynuację remontu ul. Słowiańskiej. Szacuje się, że miasto z tego tytułu otrzyma około 400 tys. zł. Następnie głos zabrał dyrektor Lipiński. Zauważył, że aby zakończyć remont ul. Słowiańskiej w całym zakresie potrzeba około 1,4 mln zł. Jeden z etapów ma kosztować 695 tys. zł, a drugi – 712 tys. zł. – 400 tys. zł, a tym bardziej 100 tys. zł nie wystarczy na zrealizowanie któregokolwiek z etapów – mówił pan dyrektor. Przeniesienie oszczędności na wyremontowanie około 100-metrowego odcinka ul Daszyńskiego zaproponował, by ostatecznie zamknąć temat modernizacji tej drogi.
Gospodarne podejście do sprawy
Do dyskusji włączył się również radny Józef Szymaniec. – Zakładając taką sytuację, że zostawiamy te 100 tys. zł, potem dorzucimy planowane 400 tys. zł z ul. Mszańskiej to razem mamy 500 tys. zł. Jest to jednak kwota wciąż niewystarczająca na remont któregoś z odcinków ul. Słowiańskiej. Oczywiście możemy dalej szukać pieniędzy np. w wolnych środkach – mówił sceptycznie radny. Jego zdaniem propozycja remontu ul. Daszyńskiego jest dobrym pomysłem. – Proszę radnych o rozważne podejście do tematu, ponieważ lepiej mieć wróbla w garści niż gołębia na dachu – stwierdził Józef Szymaniec. Podobnego zdania był przewodniczący rady Dezyderiusz Szwagrzak. – Osobiście jestem za tym, żeby robić remonty dróg w miarę możliwości w całości, a nie łatać po kawałku. 100 tys. zł na ul. Słowiańską nie wystarczy, a na ul. Daszyńskiego, która jest w centrum miasta już tak – zauważył. Ostatecznie radni zdecydowali, że 120 tys. zł przeznaczone zostanie na dokończenie remontu ul. Daszyńskiego.(juk)
Najnowsze komentarze