Na wstępie Artur Marcisz Redaktor Naczelny Nowin Wodzisławskich
Moda na lekceważenie
Kolej nie ma ostatnio dobrej passy w Wodzisławiu. Kilka dni przed świętem Wojska Polskiego jeden z przewoźników zachęcał mieszkańców województwa śląskiego do darmowych przejazdów swoimi pociągami na defiladę wojskową w Katowicach. Ludzie posłuchali i tłumnie ruszyli na dworce. A tam przyjechały składy „wielkości tramwaju”, jak określił to jeden z podróżnych. Czy naprawdę nie można było przewidzieć tak dużego zainteresowania katowickim wydarzeniem? A może to po prostu udowadnia lekceważący stosunek kolejowych przewoźników do pasażera?
Jak inaczej, niż jako lekceważące, określić podejście kolei do braku kas biletowych na nowym dworcu w Wodzisławiu. Miasto za ciężkie miliony przywraca obiektowi świetność, sprawia, że o kolei w Wodzisławiu mówi się dużo, wzbudza się zainteresowanie tym rodzajem transportu, a koleje robią – mam wrażenie - wiele żeby ludzi do podróży pociągami zwyczajnie zniechęcić.
Co do lekceważenia – w Wodzisławiu również to zjawisko ma ostatnio swoje „pięć minut”. Za sprawą MOSiR-u, który postanowił usunąć z gospodarzenia obiektem w Zawadzie tamtejszy Naprzód. Jak inaczej, niż za lekceważące, uznać wyjaśnienia MOSiR-u, dopytywanego o to, dlaczego Naprzód ma się wynieść z boiska w Zawadzie. Wyjaśnienia, która w zasadzie niczego nie wyjaśniają.
Najnowsze komentarze