Sobota, 18 maja 2024

imieniny: Eryka, Aleksandry, Feliksa

RSS

Zdążą z budową bloku?

25.06.2019 00:00 sub

Budowa bloku energetycznego w Radlinie ma zapewnić ciągłość dostaw do tamtejszej miejskiej sieci ciepłowniczej. Konieczna jest również budowa kilometrowego odcinka łączącego sieć z blokiem. Czy obie inwestycje zakończą się przed końcem 2022 r., kiedy to w rurociągach przestanie lecieć ciepło? Włodarze Radlina zapewniają, że wszystko jest na dobrej drodze.

RADLIN Już niedługo na terenie Radlina ruszy potężna inwestycja. 12 czerwca tamtejsza koksownia należąca do JSW Koks podpisała umowę z firmą Rafako z Raciborza na budowę bloku energetycznego w kogeneracji o mocy 28 MWe i 37 MWt opalanego gazem koksowniczymi. Czy inwestycja będzie miała jakikolwiek pożytek dla mieszkańców Radlina? – Budowa bloku pozwoli na m.in. zaopatrywanie odbiorców zewnętrznych, w tym miasta Radlina w zakresie wody grzewczej - mówi Mariusz Soszyński, członek zarządu JSW Koks do spraw produkcji i techniki. Co za tym idzie, blok zapewni ciągłość dostaw do miejskiej sieci ciepłowniczej.

Będą mniejsze rachunki?

Konsekwencją budowy bloku ma być przede wszystkim produkcja energii elektrycznej i pary na potrzeby własne Koksowni. Inwestycja da również możliwość sprzedaży nadmiaru energii i ciepła odbiorcom zewnętrznym. Czy dzięki temu mieszkańcy zapłacą mniej za ogrzewanie i ciepłą wodę użytkową? Teoretycznie tak, jednak ta kwestia jest bardziej skomplikowana. Dostawcą ciepła tak jak do tej pory ma być Polska Grupa Górnicza, ale właścicielem bloku będzie JSW Koks, zaś operatorem sieci ciepłowniczej jest spółka Wodociągi-ESOX. Więc zasadniczo kwestia ceny będzie zależeć od „dogadania” się tych trzech podmiotów. Dlatego miasto, jako strona reprezentująca interes mieszkańców podłączonych do miejskiej sieci ciepłowniczej, powinna tak monitorować proces zatwierdzania taryf, aby zapewnić im akceptowalne warunki cenowe.

Blok wybuduje firma z Raciborza

Aktualnie miejska sieć ciepłownicza ma zapewnioną ciągłość tylko do końca 2022 r. Dlaczego? Jej źródło ciepła, czyli EC Marcel uczestniczy w derogacji ciepłowniczej. W związku z tym do końca 2022 r. instalację tę obowiązują standardy, które obowiązywały w roku 2015. Po wygaśnięciu derogacji instalacja musiałaby zostać dostosowana do obowiązujących norm wynikających z dyrektyw unijnych. Alternatywą była budowa nowego bloku energetycznego. Na tę inwestycję zdecydowało się JSK Koks. Przetarg, jaki ogłosił na realizację inwestycji, wygrała raciborska firma Rafako. Swoje usługi wyceniła na kwotę 289 mln zł (netto). W ponad 70 proc. zadanie zostanie sfinansowane ze środków zewnętrznych.

Mają plan „b”?

Termin realizacji inwestycji ma wynosić od 21 do 24 miesięcy, licząc od zakończenia 5-miesięcznej fazy projektowej - łącznie ma trwać nie dłużej niż 29 miesięcy. Czyli do końca 2022 r. blok ma być już gotowy. Co w przypadku kiedy do tego czasu nie zostanie wybudowany. - Mamy plan „b” - zapowiada Zbigniew Podleśny, zastępca burmistrza Radlina. - Alternatyw zapewnienia ciągłości naszej sieci ciepłowniczej jest kilka, np. kontenerowe generatory prądu - dodaje. Samo zakończenie inwestycji nie gwarantuje jednak dostawy ciepła mieszkańcom Radlina. Aby znalazło się ono w rurociągach, konieczna jest budowa kilometrowego odcinka łączącego sieć z nowym blokiem. - Wraz z PGG, JSW Koks oraz Wodociągami-ESOX stoimy przed wyzwaniem realizacji tej inwestycji. Staramy się porozumieć, kto ma pokryć koszty budowy tego łącznika. Rozmowy trwają. Należy mieć jednak na uwadze, że będzie to inwestycja rzędu kilku milionów zł - mówi Zbigniew Podleśny.

Z korzyścią dla środowiska

Inwestycja radlińskiej koksowni przewiduje budowę bloku energetycznego opalanego gazem koksowniczym, który będzie dysponował mocą elektryczną 28 MWe. W ramach przedsięwzięcia mają zostać zastosowane nowoczesne i najbardziej efektywne technologie, umożliwiające optymalizację procesu produkcji i wykorzystanie gazu koksowniczego. Inwestycja ma się również przyczynić do ograniczenia emisji, w tym emisji gazów cieplarnianych oraz zwiększenia efektywności zasobowej i energetycznej, a także samowystarczalności energetycznej zakładu. Efektem tego ma być obniżenie uciążliwości zakładu dla środowiska naturalnego. (juk)

  • Numer: 26 (971)
  • Data wydania: 25.06.19
Czytaj e-gazetę