Od 0:1 do 5:1
Piłka nożna – Klasa A
Wicher Wilchy przegrał wyjazdowe spotkanie w Radziejowie aż 5:1. Tak wysokiego wyniku nie zapowiadały pierwsze minuty meczu.
Od początku bowiem przewaga leżała po stronie gości, którzy byli aktywniejsi w rozgrywaniu piłki i zdecydowanie częściej zagrażali bramce rywali. Udokumentowaniem przewagi Wichra była bramka Marcina Hoszka, który w 19. minucie głową wykorzystał dośrodkowanie z lewej strony boiska. Kłopoty gości rozpoczęły się trzy minuty później. Jeden z zawodników Wichra w zupełnie niegroźnej sytuacji instynktownie machnął ręką w kierunku piłki. Sędzia uznał, że było zagranie ręką, a że sprawa działa się w polu karnym Wichra, to arbiter odgwizdał rzut karny. Pewnie wykonał go Rafał Pokorny. Decyzję sędziego głośno kontestował trener Wichra Adrian Konieczny, którego arbiter odesłał na trybuny. Jakby tego było mało w 25. minucie bramkarz Wichra Dawid Mazurek interweniował ręką poza polem karnym i sędzia pokazał mu czerwoną kartkę. Cała sytuacja rozpoczęła się kuriozalnie. Piłkarz Wichra wykonując w okolicach środka boiska rzut wolny nabił piłkarza gospodarzy, który pognał za odbitą w kierunku pola karnego Wichra futbolówką, a tam w sfinalizowaniu akcji przeszkodził mu wspomniany Mazurek. Z boiska zszedł Robert Stabla, a do bramki trafił rezerwowy bramkarz Krzysztof Wochnik. Osłabiony Wicher do końca pierwszej części gry bronił się dzielnie. W 48. gospodarze objęli prowadzenie po dobitce Bronisława Kłoska. Kwadrans przed końcem podwyższył Michał Herman. W 85. minucie goście znów fatalnie wykonali rzut wolny. Piłka trafiła w mur piłkarzy MKS-u, z czego wyszła błyskawiczna kontra, zakończona trafieniem Adriana Roczkowskiego. Minutę później wynik spotkania ustalił Herman.
(art)
MKS Radziejów Wicher Wilchwy 5:1
Bramki: Hoszek (19.) - Pokorny (22. k), Kłosek (48.), Herman (76.), (86.), Roczkowski (85.).
Skład Wichra: Mazurek, Stańkusz (78. Majda), Pisarek, Dzierżęga, J. Pietrzak, Kuczmarski, Dziwoki (57. Pochcioł), Jurek, Stabla (25. Wochnik), Hoszek (75. Jasiak), M. Pietrzak.
Trener: Adrian Konieczny.
Najnowsze komentarze