Takiego boiska można pozazdrościć

Dobiegła końca przebudowa boiska w Turzy. Obiekt w niczym nie przypomina starego. Zmieniło się wszystko.

Przede wszystkim piłkarze będą wreszcie grać na równej płycie. Przed remontem jeden bok boiska znajdował się 2 metry niżej niż drugi. Spadek zniwelowano. Wzdłuż boiska od strony południowej wybudowano mur oporowy, o który oparto nawiezioną ziemię. Pozwoliło to nie tylko na wyrównanie nawierzchni, ale również na powiększenie placu gry. Teraz boisko będzie miało 57 metrów szerokości i 104 metry długości (poprzednio  było to 54 i 96 m). Piłkarze zagrają na nim jednak nieprędko, bo dopiero co zasiano trawę. – Myślę, że najwcześniej za rok będzie można tu grać. Wszystko zależy od pogody – mówi Joachim Nielaba, sołtys Turzy i jednocześnie prezes Unii.

Wizytówka Turzy

Gruntowny remont nawierzchni to tylko jeden z kilku elementów modernizacji obiektu w Turzy. Największe wrażenie robi nowa trybuna, na której miejsce znajdzie prawie 700 kibiców. Będą mogli usiąść na plastikowych krzesełkach. Nie zapomniano również o osobach niepełnosprawnych. Na trybunie zostało wydzielone miejsce dla osób na wózkach inwalidzkich. – To boisko stanie się   wizytówką Turzy. Tym bardziej, że znajduje się przy drodze krajowej i jest z niej doskonale widoczne – uważa Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach. I przypomina, że w ramach zadania w ubiegłym roku wyremontowane zostały wnętrza Domu Sportu, znajdującego się przy boisku. Całość inwestycji kosztowała 1 mln 15 tys. zł.  Z tego 450 tys. zł udało się pozyskać w ramach unijnego dofinansowania.

Maluchy też się ucieszą

Przy okazji remontu nie zapomniano o najmłodszych. Dla nich wybudowany został nowy plac zabaw. W przyszłym roku powstanie zadaszony grill. Pojawi się  również boisko do siatkówki plażowej. Boisko Unii stanie się centrum rekreacyjno-sportowym Turzy.

(art)