Podział punktów w Radlinie
Były zawodnik Rymera Rybnik uratował Górników z Radlina.
Tym razem rywalem Górnika Radlin na własnym boisku był sąsiad z tabeli i zza miedzy - Rybnik Rymer. Mecz był szybki i energiczny od pierwszego gwizdka sędziego. Zawodnicy obu drużyn walczyli o piłkę na każdym metrze boiska. Gospodarze święcie przekonani, że własne boisko nie jest tu atutem, szybko przystąpili do atakowania rybnickiej bramki, ale to właśnie goście zdobyli pierwszego gola.
W 20 minucie dobre podanie ze środka pola otrzymał Mateusz Kąkol, wyminął jednego z radlińskich obrońców i uderzył w światło bramki Brondera. Piłka odbiła się jeszcze od lewego słupka i wpadła do bramki. Chwilkę później bliski wyrównania był Tomasz Szczepan, były zawodnik Rymera Rybnik. Wywalczył dobrą pozycję na lewej stronie, wysunął piłkę wzdłuż bramki, ale tam nie było nikogo, kto mógłby skierować piłkę do siatki. Także w 29 minucie był bliski zdobycia gola po rzucie wolnym. Zamiast dośrodkować na główkę jednemu z wysokich zawodników Radlina, ten skierował piłkę bezpośrednio w światło bramki, ale wyciągnięty jak struna golkiper gości zdołał sparować piłkę nad poprzeczką. Ale co się odwlecze to nie uciecze. Ten sam zawodnik zdołał wyrównać w 40 minucie meczu po intensywnym ataku gospodarzy. Dopadł piłki w zamieszaniu podbramkowym i skierował ją do siatki. Po chwili gospodarze już prowadzili i znowu za sprawą Tomasza Szczepana. Tym razem wykorzystał fatalne zagapienie się rybnickiej obrony, wyszedł na czystą pozycję z bramkarzem i ładnym strzałem skierował piłkę do siatki. Do przerwy mogło być nawet 3:1, ale wychodzącego na czystą pozycję Dariusza Tronta sfaulował Daniel Huwer, za co zobaczył od sędziego czerwony kartonik.
Druga połowa to próba wykorzystania przewagi jednego zawodnika, ale goście znakomicie radzili sobie w obronie i nie pozwalali na harce radlińskim napastnikom, sami zaś dwoili się i troili, aby doprowadzić do wyrównania. I ta sztuka im się udała w 83 minucie. Dokładne dośrodkowanie z prawej strony wykorzystał Adam Adamczyk i główką umieścił piłkę w siatce Brondera. Górnik Radlin - Rybnik Rymer 2:2.
Marcin Macha
Najnowsze komentarze