Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Czasem słońce, czasem deszcz

10.05.2005 00:00
Polonia Marklowice pokonała Górnika Pszów 4:0, uległa jednak Unii Racibórz.
Ze zmiennym szczęściem grała w ubiegłym tygodniu czwartoligowa Polonia Marklowice. Najpierw wysoko wygrała derbowy mecz, pokonując Górnika Pszów 4:0, ale już w sobotę uległa na swoim boisku Unii Racibórz 0:2. Nie zmieniło to jednak niczego w tabeli – marklowicka drużyna nadal zajmuje szóste miejsce. Szczęśliwie zakończyło się dla Polonii spotkanie w Pszowie. Była to czwarta z rzędu wygrana marklowiczan, warto przy tym dodać że poloniści nie stracili w tych spotkaniach ani jednego gola. Mecz z Górnikami dobrze się ułożył już w 5 minucie kiedy to czerwony kartonik zobaczył obrońca gospodarzy Dziwisz, który faulował Darka Halszkę wychodzącego na pozycje sam na sam z Olczykiem. Od tego momentu goście grali w przewadze, ale nie potrafili objąć prowadzenia.

Pierwsza część gry zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej części kibice doczekali się serii bramek. W 54 minucie lewą stroną przedarł się Rafał Owczarek, który wyłożył piłkę Jarkowi Pawelcowi, a ten dopełnił tylko formalności. Na 0-2 podwyższył w 60 minucie Darek Halszka, po dośrodkowaniu Rafała Dziedzica. Trzy minuty później było już trzy do zera. Tym razem Halszka wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem z Pszowa. Wynik meczu ustalił Pawelec pokonując Olczyka, również w sytuacji sam na sam. Gospodarze próbowali jeszcze zdobyć honorowego gola, ale w bramce świetnie bronił Dawid Mika. Mecz na boisku w Pszowie obejrzało okołu dwustu kibiców

(izis)
  • Numer: 19 (276)
  • Data wydania: 10.05.05