Sobota, 18 maja 2024

imieniny: Eryka, Aleksandry, Feliksa

RSS

Chronią od ognia i wody

20.07.2004 00:00
Osiemdziesięciolecie swojego istnienia obchodziła Ochotnicza Straż Pożarna w Bukowie. Podczas rocznicowych uroczystości zasłużeni strażacy otrzymali odznaczenia, w obchodach uczestniczyli przedstawiciele władz gminy, Związku Ochotniczych Straży Pożarnych oraz zaprzyjaźnione jednostki OSP.

Podczas uroczystej mszy św. w kościele parafialnym w Bukowie poświęcona została figura patrona strażaków św. Floriana, która zostanie umieszczona w remizie. Po mszy uczestnicy rocznicowych obchodów przemaszerowali pod remizę. Historię bukowskiej OSP przypomniał prezes Ferdynand Klon.

Działalność strażacka na terenie Bukowa rozpoczęła się już w XIX wieku. W 1886 r. założony został Związek Sikawkowy (Spritzen Verband), który obejmował wsie Buków, Ligotę Tworkowską i Kamień. Pierwsza sikawka zakupiona z funduszów tych samodzielnych wówczas gmin była przechowywana w Bukowie. W maju 1924 r. została założona Ochotnicza Straż Pożarna w Bukowie, która swoim zasięgiem obejmowała również Ligot Tworkowską i Kamień. W skład powołanego zarządu weszli Wilhelm Jęczmionka jako naczelnik, Juliusz Ciuberek jako zastępca i Józef Gawęda jako skarbnik. Zadaniem strażaków było nie tylko gaszenie pożarów, ale również niesienie mieszkańcom pomocy podczas powodzi.

Regularne ćwiczenia i stale podnoszona gotowość bojowa przyniosły efekt z postaci zwycięstwa w zawodach powiatowych w Rybniku w 1935 r. Dyplom, który OSP Buków otrzymała za ten sukces jest przechowywany w remizie do dziś. Wybuch II wojny światowej nie przerwał działalności straży, jednak w wyniku działań wojennych remiza została zniszczona a sprzęt pożarniczy poginął. Powojenne lata były więc trudne dla OSP Buków, sikawkę ręczną trzeba było wypożyczyć z sąsiednich Nieboczów. Stopniowo jednostka wzbogacała się w niezbędny sprzęt ratowniczy.
W 1953 r. przystąpiono do budowy nowej remizy. Jednak roboty trzeba było przerwać, zabrakło funduszy a poza tym Buków miał się znaleźć na terenie planowanego zbiornika wodnego na Odrze. Po dziesięciu latach powrócono do tej inicjatywy. Budowę zakończono w 1965 r. i od tego czasu remiza służy strażakom i lokalnej społeczności. OSP Buków otrzymała motopompę i wózek do jej przewożenia a w 1966 r. wyeksploatowany samochód marki Warszawa. Został on przystosowany do potrzeb pożarnictwa. Nowy samochód marki Żuk bukowscy strażacy otrzymali dopiero w 1979 r. W 1994 r. z okazji 70-lecia jednostki ufundowano sztandar, który poświęcony został podczas rocznicowych uroczystości. Powódź w 1997 r. była dla OSP Buków ciężkim doświadczeniem. Zniszczeniu uległ sprzęt, woda zalała samochód i budynek remizy. W 2002 r. strażacy otrzymali samochód bojowy marki Magirus. Obecnie w skład zarządu OSP Buków wchodzą: Prezes Ferdynand Klon, wiceprezes Eryk Urbaniec, naczelnik Franciszek Bryndza, zastępca naczelnika Andrzej Pieczka, sekretarz Gerard Kurzidym, skarbnik Longin Adamek i gospodarz Lucjan Soja.
uroczystości z okazji 80-lecia jednostki jej sztandar zos-tał udekorowany Srebrną Odznaką "Za zasługi dla Pożarnictwa". Wysokie odznaczenie strażackie - Medal Honorowy im. Bolesława Chomicza otrzymał za szczególne zasługi dla rozwoju pożarnictwa Longin Adamek. Złotymi odznakami "Za zasługi dla Pożarnictwa" zostali uhonorowani Konrad Adamek, Roman Solich i Karol Staniczek, srebrnymi - Józef Krzyżok, Franciszek Bryndza, Gerard Kurzidem i Eugeniusz Pieczka  a brązowymi - Henryk Czorny, Józef Władarz i Lucjan Karaszkiewicz. Odznaki Strażak Wzorowy otrzymali Stefan Gawęda, Roman Pieczka, Mirosław Klon i Rafała Knauer.
 
Bukowskim strażakom dziękował za służbę wójt Czesław Burek. Przypomniał, że biorą oni udział w akcjach pożarowych i powodziowych a kilka lat temu usuwali skutki trąby powietrznej, która przeszła nad Bukowem. Mówił też o serii podpaleń, które zasiały ostatnio grozę wśród mieszkańców wsi.
 
Buków jest miejscem, w którym ostatnio często się spotykamy w mundurach bojowych - stwierdził Kazimierz Musialik, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej. Siedem lat temu zbieraliśmy się tu podczas powodzi. Obyśmy mogli spotykać się tak jak dziś - tylko w mundurach galowych.

Marek Jakubiak

  • Numer: 30 (234)
  • Data wydania: 20.07.04