Kolektory słoneczne dla rybniczan
Miasto Rybnik, mając na celu poprawę jakości powietrza atmosferycznego, rozpoczęło realizację III Etapu „Programu Ograniczania Niskiej Emisji dla Miasta Rybnika”. Program realizowany będzie poprzez instalację kolektorów słonecznych w budynkach mieszkalnych osób fizycznych.
Program realizowany będzie ze środków budżetu miasta, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz wkładu własnego uczestniczących w nim mieszkańców. Wysokość dofinansowania ze strony miasta nie będzie przekraczała 50 proc. kosztów kwalifikowanych i nie wyniesie więcej, niż 7 500 zł.
Formularze wniosków będą dostępne od 1 marca w urzędzie miasta (kancelaria, pok. nr 013) oraz na stronie internetowej miasta www.rybnik.eu. Wnioski będą przyjmowane w okresie od 4 marca do 29 w kancelarii urzędu oraz za pośrednictwem poczty, będzie decydować stempel pocztowy.
W kolejności realizacji ww. przedsięwzięcia mają pierwszeństwo inwestorzy, którzy: – złożyli ankietę w 2010 r. i wniosek w marcu 2011 r. i marcu 2012 r. a ze względu na ograniczoną liczbę instalacji kolektorów nie wykonano przedsięwzięcia, – złożyli ankietę w 2010 r. i złożą wniosek w terminie od 4 marca do 29 marca br., – złożą wniosek w terminie od 4 marca do 29 marca br.
(opr. pm)
Komentarze
12 komentarzy
Kochany serwisancie, nie wiem co serwisujesz.Ale o kolektorach słonecznych piszesz totalne bzdury i tyle.
Zazwyczaj się przekracza 50 kg węgla, w mrozy spoli się 70- 100 kg węgla na 150 m/2
Maskara jest taka, że ludzie nie wiedzą co to jest c.o a co to jest CWU. Otóż kolektory wspomagają jedynie cwu. Cwu łatwo uzyskać niską energią, a c.o to już potrzeba co najmniej 50 kg węgla na dobę . A 50 kg węgla nie da się zastapić kolektorem....
Serwisant Twoim zdaniem kolektor w zimie daje ciepło? Kurde, a ludzie co roku płacą cieżką kasę za węgiel i gaz. Tak by sobie kolektor zamontowali i ciepło za darmo w zimie, ludzie to muszą być idioci że kupują kotły i ewentualnie piece...
saherb-Kolektory w północnej części świata to jest przekręt biznesu. W lato to ja nazibieram ci patyków w lesie, jakieś 5 kg drewna, napalę w piecu i cała rodzina 4 osobowa się wykąpie w ciepłej wodzie. Skoro woda w jeziorze podczas słońca ma ok 20-25 stopni, to podwyszenie ją do 40-45 stopni wymaga małej ilości energii. Wystarczy ci trzon kuchenny, na którym gotujesz obiad(podkowa czyli wężownica), obiad ugotujesz i masz ciepłą wodę. Wiec jaki sens mają kolektoryw lato? W zimie są kompletnie bez użyteczne, bo w naszym klimacie nawet drzewo nie wystarcza do ogrzania, potrzeba węgla, więc skoro spalone drewno nie zaspokaja naszego ciepła, to jak kolektory mają niby zadziałać? W skandynawii nawet węgiel nie jest tak dobry jak wysokokaloryczny gaz czy olej opałowy.
Ci co piszą że w Polsce kolektory słoneczne "działaja tylko w lecie bo wtedy słońce jest"-proponuje się dokształcić na temat jak to działa a potem robić z siebie idote w komentarzach,tak samo jak ludzie piszą komenty o autach które kosztuje 150 tyś a sami maja golfa 2 na gazie :) oj co za brednie.....zwłaszcza te wpisy od dołu.
Do AT. W Skandynawii jest jeszcze gorszy klimat, niż u nas i mają tam więcej kolektorów. Poza tym w zimie wodę można ogrzewać wykorzystując instalację c.o. Nawet jeśli z czegoś korzysta się tylko w jednej połowie roku, to i tak dobrze, bo rachunki za to też są o połowę niższe. Zawsze wszyscy widzą tylko koszty inwestycji, a nie widzą zysków i oszczędności.
do chajcung masz pojęcie co to jest wiatrak w ogródku.Przecież to wyje w niebo głosy na dodatek nie zawsze jest wiatr.
Co do tego ze państwo Polska nas okrada wysokimi podatkami i małymi zarobkami to się zgadzam.
zzz- A po co pomoc państwa? Zresztą co to za pomoc z twoich pieniędzy. Ja też cię okradnę i zwrócę połowę, a potem powiem że ci pomogłem. Co z tego że państwo dało im rurociągi gazowe, skoro oni nie mają kasy na gaz, bo państwo im zabiera wiekszość kasy, więc pewnie siedzą w zimnym, albo palą w "kozie'. Znam parę mieszkań, gdzie mają temperaturę ok 15 stopni w mieszkaniach i siedzą w dwóch swetrach, bo mają grzejniki zakręcone, zwyczajnie nie stać ich na wysokie koszty ogrzewania. Niech państwo przestanie na nas nakłdać wysokie podatki, a wtedy będzie nas stać na ogrzewanie. Skoro państwo dziś zabiera nam ok 80 % naszego dochodu, to oznacza to że jak ktoś zarabia 2 tys zł, to bez podatku zarabiał by ok 8 tys zł, wtedy za jeden miesąc pracy, umiał by sobie kupić gaz na cały rok. A tak musi charować 4 miesiące w roku na sam gaz. A muł kosztuje ok 150 zł za tonę. Wystarczy go 10 ton i 3 tony węgla, razem jakieś 3,5tys zł na rok. Jak już to najlepszym rozwiązaniem są przydomowe wiatraki, to państwo mogło by zakupić i wtedy prąd za darmo. Wiatraki elektryczne to już jest pomysł na darmowe i ekologiczne ogrzewanie.
Prawie codzienne ( nielegalne) dzialania geoinzynierii w celach manipulacji pogody przyczyniaja sie do tego, ze poprzez rozpylanie smug chemicznych czyli tworzeniu sztucznych chmur promienie sloneczne w znacznym rozmiarze nie dochodza do ziemi,zobacz ,aircrap.org , chemtrailcentral.com.Ta sprawa powinni zajac sie producenci i wszyscy ktorzy posiadaja kolektory juz nie wspominajac, ze ta sprawa dotyczy kazdego z nas
Z tymi kolektorami słonecznymi to jest tak że niby się coś robi dla środowiska.Na papierze będzie ze działają zarówno miasto jak i OŚiGW.U nas nie potrzeba kolektorów.Gro pieniędzy powinno iść na dopłaty do" ekologicznych "pieców na węgiel i zgazyfikowania rejonu.Niestety niskiej emisji nie zlikwiduje się za rok czy dwa.Działania musza być długotrwałe i kosztowne.Byłem kiedyś na Słowacji i tam rejon Liptowskiego Mikulasza wyleczono z niskiej emisji.Ale tam państwo o nazwie Słowacja finansowała całe instalacje na gaz ziemny dla gospodarstw indywidualnych.Po prostu państwo wyłożyło kasę z podatków które zbiera!
U nas jest to nie do pomyślenia żeby państwo w czymkolwiek pomogło)))
Już widzę jak te kolektory działają w zimie.... Czy ci idioci z władz są naprawdę takimi imbecylami, że nie wiedzą iż takie kolektory słabo nadają się w naszym klimacie i działają jedynie sezonowo, przez ok pół roku w naszym klimacie, a drugie pół roku musi być w naszym klimacie ogrzewanie po przez spalanie, inaczej się nie da. Wody w ziemi są zbyt zimne, aby ogrzewanie za pomocą wody termalnej się opłacało, a kolektory są dobre jedynie w sezonie letnim, w zimie w ogóle nie działają, bo nie dość że temperatura ziąbi a nie grzeje, to jeszcze słońce jak jest, to przez jakieś 5-6 godzin, wiec jak oni tymi kolektorami chcą cokolwiek nagrzać w sezonie grzewczym?