Wypadek Czuchów
Kierowca zasłabł w trakcie jazdy i uderzył w drzewo
powrót do artykułu
Komentarze
8 komentarzy
No 50 lat :) typowy pracownik ochrony kopaln-życze powrotu do zdrowia
Byłem na miejscu zaraz po wypadku: Kierowca był w środku, drzwi były zablokowane, wyłamano je, łomem, a pasy przecieto nożem poniewaz kierowca bardzo krzyczał z bólu i wyrywał sie z zakleszczonego miejsca kierowcy, W samochodzie odbezpieczyła sie również gaśnica, lub kilka , ponieważ je przewoził. Człowiek miał ogromnego pecha, a zarazem szczęście że uderzył pierw w rów, a potem w drzewo no i że była poduszka pow. Wygladał na trzeżwego w wieku ok. 50 Moim zdaniem nie najgorzej jak władza chce zebyśmy pracowali do 67. Współczuje Mu bo każdemu z Nas moze sie to przydarzyć.
Kierowca był w średnim wieku, żaden emeryt. Natomiast jeśli chodzi o stwierdzenie "siła uderzenia wyrzuciła kierowcę z auta" - kierowcę wyrzuciło przez drzwi. Najprawdopodobniej poczuł, że dzieje się coś złego więc wypiął się z pasów i chciał zjechać, żeby zatrzymać się na poboczu, żeby nie doszło do nieszczęścia. Zdążył odblokować drzwi ale niestety..., stąd przy uderzeniu, kiedy drzwi się otworzyły wypadł z samochodu.
Kierowca mimo okoliczności zachował się bardzo rozsądnie dlatego, że usiłował zapobiec ewentualnemu zderzeniu się z innym autem które mogło jechać z przeciwnej strony (przecież wszystko się działo na zakręcie).
pasy sie kłaniaja
siła uderzenia wyrzuciła kierowcę z auta a szyba cała trochę dziwne
zasłabnięcie za kierownica samochodu może przydarzyć się każdemu więc prosze powstrzymać się od idiotycznych i obraźliwych komentarzy,mam medyczne wykształcenie,
jak czytam poniższy komentarz do mi się otwiera nóż w kieszeni! To nie był żaden koks, ani emeryt czy osoba z grupą inwalidzką!!!! Normalny gość, zdrowy, mający rodzinę!!! brak słów na komentarze idiotów...
No teraz widzimy tych koksów ochroniarzy jakich przyjmują pod kopalnie firmy "ochroniarskie"--emeryci,z grupa inwalidzka itd.