Czwartek, 4 lipca 2024

imieniny: Malwiny, Izabeli, Aureliana

RSS

Strażacy pomogli wyjąć pisklęta bociana z gniazda [WIDEO]

04.06.2020 12:35 | 0 komentarzy | ska

To już kolejna interwencja w ostatnich dniach związana z bocianami w Jastrzębiu-Zdroju. W piątek do Pogotowia Leśnego trafiły cztery pisklaki, a później samiec z ranną nogą. Wczoraj (3 czerwca) natomiast interweniowano w Ruptawie. W wyciągnięciu ptaków z gniazda pomagali jastrzębscy strażacy. 

Strażacy pomogli wyjąć pisklęta bociana z gniazda [WIDEO]
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Strażacy pomogli wyjąć pisklęta bociana z gniazda [WIDEO]

Choć bociany w Jastrzębiu-Zdroju mają swoje stałe gniazda i co roku na wiosnę powracają do miasta, w tym roku ptaki nie mają łatwego życia. W miniony piątek 4 pisklęta z Jastrzębia straciły ojca i trafiły pod opiekę Leśnego Pogotowia w Mikołowie. Później natomiast do placówki trafił również samiec z ranną nogą, który swoje gniazdo miał właśnie w Ruptawie i ze względu na wiek już od kilku lat pozostawał w Polsce na zimę. W środę 3 czerwca ponownie interweniowano w Ruptawie, gdzie bociania mama nie poradziłaby sobie z wychowaniem piskląt. 

- Samiec przyjechał do nas parę dni wcześniej i on już nigdy nie trafi na wolność. Samica została sama i zaatakowały ją inne bociany, które przyleciały. Wcześniej zabieraliśmy pisklęta z innej części Jastrzębia, gdzie samiec zginął, a samica została sama i przestała się nimi zajmować. Stamtąd cztery, a wczoraj trafiły do nas 2 młode bociany - mówi nam Jacek Wąsiński z Leśnego Pogotowia w Mikołowie. 

- Maluchy karmimy, będziemy je przygotowywać do dorosłego życia. Będą się wychowywały z bocianami, których mamy dużo, a nie z ludźmi, aby się nie przyzwyczaiły. Potem będą odlatywały z bocianami i nie będą już podchodziły do człowieka. Mamy ponad 70 innych dorosłych bocianów, to one wychowują się tak, jak na bociany przystało - wyjaśnia Jacek Wąsiński. To, kiedy bociany samodzielnie odlecą na zimę, będzie zależne od ich rozwoju. Prawdopodobnie na wolność trafią dopiero na wiosnę przyszłego roku. - Kiedy przetrzymamy je u nas do wiosny, włożymy więcej pracy i pieniędzy w ich rozwój, daje to większe szanse naich przeżycie - tłumaczy szef Leśnego Pogotowia. 

Wygląda na to, że pisklęta przygarnięte w piątek z Jastrzębia-Zdroju do Leśnego Pogotowia już się zadomowiły:

JAK WYGLĄDA RADOSNY MOMENT POWROTU NA WOLNOŚĆ ZWIERZĄT PO REHABILITACJI? ZOBACZ WIDEO!