Do zdarzenia doszło około godziny 13.40 na pierwszym piętrze kamienicy. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej, w tym autodrabinę. W lokalu nie przebywali mieszkańcy, był tam tylko pies, który został ewakuowany. Życiu zwierzęcia nie zagraża niebezpieczeństwo. Spaleniu uległy dwa pokoje z wyposażeniem. Straty oszacowano na 50 tysięcy złotych, uratowane mienie to 3 mln złotych.

Pogorzelcy potrzebują wsparcia. W serwisie zrzutka.pl ogłoszono zbiórkę. - Każda pomoc jest potrzebna – apeluje Sylwester Kalemba. - Jeśli chcesz pomóc, możesz wpłacić jakiś grosz, będziemy wdzięczni – dodaje organizator akcji. Zbiórkę można znaleźć TUTAJ.