Piątek, 26 kwietnia 2024

imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

RSS

Patrol

Ukrył się w hali targowej, a po zamknięciu włamał do sklepu z e-papierosami. Ma... 13 lat

16.07.2018 12:07 | 2 komentarze | mak

Szokujące zdarzenie w Wodzisławiu Śląskim. 13-letni chłopak najpierw ukrył się w hali targowej, a po jej zamknięciu włamał się do sklepu z elektronicznymi papierosami. Chodzącego po zamkniętym sklepie chłopaka zauważyli mundurowi, którzy w ramach akcji "Bezpieczne wakacje" prowadzili tam obchód. Kilka godzin wcześniej matka chłopca zgłosiła na policję jego zaginięcie.

Ukrył się w hali targowej, a po zamknięciu włamał do sklepu z e-papierosami. Ma... 13 lat
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W sobotę około godziny 22.00 policjanci patrolowali okolicę Hali Targowej. Nagle usłyszeli alarm oraz to, że ktoś szarpie za klamkę od zaplecza sklepu.

Podczas obchodu budynku przez witrynę mundurowi zauważyli w środku jakąś osobę. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa policjanci powiadomili o zdarzeniu oficera dyżurnego.

W międzyczasie na miejsce przyjechała ochrona budynku. Po przyjeździe właściciela sklepu stróże prawa weszli z ochroniarzami do środka i znaleźli ukrytego za paletami nastolatka. Okazało się, że chłopak dokładnie wszystko sobie zaplanował.

Tuż przed zamknięciem obiektu schował się w środku hali, a gdy wszyscy wyszli włamał się do sklepu z e-papierosami mieszczącego się na I piętrze. Z wnętrza sklepu zabrał pieniądze oraz akcesoria służące do palenia i naprawy elektronicznych papierosów. Wszystko spakował do kartonów i zszedł piętro niżej. Wówczas włączył się alarm a chłopaka zauważyli policjanci, którzy chodzili wokół budynku.

Przy 13-latku znaleziono dwa noże, łom, zestaw kluczy nasadkowych, młotek i rękawiczki. Wszystko wskazuje na to, że wychodząc z domu miał zaplanowane to przestępstwo. Na kilka godzin przed zdarzeniem rodzice chłopaka zgłosili na policję jego zaginięcie, po tym jak napisał im że nocuje u kolegi w Rybniku i żeby się o niego nie martwili. Jak ustalono, zdarzały mu się już wcześniej ucieczki, ale nigdy z takim skutkiem. Teraz o losie chłopaka zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.