Praca w Holandii, warunki fatalne
![](https://cdn.nowiny.pl/im/v1/gallery-900-widen-wm/2015/01/23/262599_1422024509_49607900.jpg)
Kuchnia - zdjęcie podesłane przez pracodawcę
Myszy i szczury biegały po pokoju, czyli na jakie warunki można trafić w Holandii
powrót do artykułu
Komentarze
![](https://dev.nowiny.pl/static/img/dyskusje-otwarte-promocja.png?be8eb)
8 komentarzy
Nie róbcie sobie jaj,po zdjęciach widać że wysyłają na zachód ludzi upośledzonych.Moim zdaniem to nieładnie, że firmy biorą ludzi upośledzonych i wysyłają ich do firm.Nie fajnie to zarówno z firm które ich rzekomo wysyłają po rekrutacji , jak i tych co na siłę chcą mieć pracowników za grosze. Upośledzonych ludzi nie powinno się wykorzystywać,jako niewolnicza siła robocza. Takie moje zdanie.
Mam na imie Mariusz i mieszkalem przez rok w domu w miejscowosci Westwoud o ktorym mowa w tym artykule . Dom jest dla zobrazowania wielkosci malej kamienicy posiada 4 pokoje na 1 pietrze plus lazienka i balkon, oraz 1 pokoj i salon z otwarta kuchnia na parterze . Jest jeszcze lazienka i prysznic w przejsciu do budynkow gospodarczych .Dom byl nazywny "strasznym dworem" dlaczego , otoz bo jego lata swietnosci dawno minely i wlasciciele postanowili go wyburzyc a w jego miejsce wybudowac i sprzedac dwa mniejsze budynki.Straszne warunki takie stwirdzenie to jednak przesada i stanowczo krzywdzaca .Powiem to tak wielu z rodakow majac taki dom w Polsce byla by uznawana za majetnych.To tak obrazowo. Ja mieszkalem tam 1 rok jak wspomnialem i nadal milo to wspominam , spedzilam tam jedne z lepszych chwil i poznalem wielu fascynujacych ludzi . Przyczyna tak fatalnej opini kolegi Patryka , no coz zeby wymagac trzeba tez cos dac czyli sprzatac i normalnie urzytkowac powierzona nieruchomosc . Ja widzialem co zrobili mlodzi ludzie z tego domu po moim odejsciu i powiem teraz ostrzej wam raczej szalas a nie domy . Rozumiem ze wiele razy moji rodacy sa krzywdzeni jednak w tym przypadku prawda jest odmienna ten dom zostal zdewastowany przez was rodacy a ja jako Polak mieszkajacy w Holandii to zaswiadczam . pozdrawiam Mariusz
Mieszkałem kiedyś w domku obok tego gościa pracowaliśmy w jednej firmie gościu jarał i to dużo a do tego jeździł po zioło samochodem służbowym no i do tego leser straszny co chwile zmieniał prace ogólnie porażka koleś
Widać, że tam cały czas miał włączone gastro ;p
Co za burak, a może jeszcze poczytać mu bajkę na dobranoc.Jechał na wakacje czy robić!?
Skoro mu się nie podobało,mógł spakować się i wyjechać, chyba że ma syndrom niewolnika. Zresztą tam się jedzie pracować i zarobić dobrą kasę a nie mieszkać. Ja my robili w Niemcach, to spali my w kamperze po 5-6 godzi a reszta to była robota. Za miesiąc taki roboty szło pół roku żyć w polsce bez roboty.
A PO co tam jeździł ! Przecież tutaj jet zielone wyspa tylko zamiast szczurów " ludzkie hieny " !
Hhehee po takich historiach to człowiek lepiej powinien omijać pośredniaki,pracujesz na 3 pracodawców paranoja i jesteś traktowany jak lump